Robert Graham Speyside 1992 Treasurer Selection – recenzja

Speyside Single Cask

Robert Graham Speyside 1992

Sir Robert Graham był handlarzem, który pierwszy swój sklep otworzył w 1874 roku w Glasgow (stąd data na etykiecie butelki). Już 5 lat później jego interes rozrósł się do czterech punktów handlowych, jednak sprzedawanymi tam artykułami były głównie gazety, książki i artykuły tytoniowe.

W roku 1920, Robert Graham był już właścicielem 20 sklepów na terenie Glasgow. Firma była w posiadaniu rodziny aż do lat 90. XX wieku. Na początku XXI w. firma została sprzedana prywatnemu inwestorowi i dopiero od tej pory rozszerzyła asortyment o słodową whisky.

Dzisiejsze czasy

W 2003 roku, znana od dziesięcioleci marka Robert Graham zabutelkowała pierwszą whisky, jako niezależny dystrybutor.

Seria Treasurer Selection zawiera rzadkie i cenione whisky zawsze butelkowane w mocy beczki.

Właśnie z takim produktem zetknąłem się niedawno i postanowiłem go teraz opisać.

Robert Graham 1992 Single Cask Bottling

Single Malt Scotch Whisky

Region: Speyside

Seria: Treasurer Selection

17 letnia

Cask Strength, 61,2% alkoholu

Nietorfowa

Leżakowana w beczce po sherry

Niefiltrowana na zimno

Naturalny kolor

Single Cask (pochodzi z pojedynczej beczki)

Whisky butelkowana przez niezależnego dystrybutora: Robert Graham

Rozlano jedynie 450 butelek tej niesamowitej whisky. Same miniaturki po 50 ml. Dostałem jedną, jako prezent od mojego Kolegi, który zaraził mnie pasją do whisky. Buteleczkę kupił w Szkocji (butelka nr 208).

Kolor: Bursztyn +2 (trochę herbaciany), naturalny, bez dodatku karmelu

Notka smakowa

Zapach: goździki, migdały, karmel, miód pitny, czarna porzeczka, czereśnie, truskawki, stare skórzane meble, earl grey, sherry Oloroso, pestki moreli. Niesamowity aromat! 22/25

Smak: Proszę PAŃSTWA! Pyszności! 🤤 Po prostu eksplozja w ustach! Goździki, anyż, grejpfrut, miód, zboża, wanilia, kajmak, syrop klonowy, kwiaty, orzechy, półsłodkie sherry, awokado, stare drewno. Kompletnie mnie powaliło! Smak rozkłada na łopatki. Jest bardzo silny i intensywny, niesamowicie dojrzały i bardzo przyjemny. Przypomina mi inną, genialną Whisky ze Speyside – Aberlour A’bunadh, ale ta tutaj (Robert Graham) jest o wiele bardziej dojrzała, „utemperowana”, trochę mniej alkoholowa. 23/25

Finisz: bardzo długi i rozgrzewający. Gorzka czekolada, marcepan, grzyby leśne!!! Orzechy, stare drewno 23/25

Balans: FANTASTYCZNA SINGLE CASK! Sama esencja Speyside. Nie wiem zbyt wiele o tej whisky, oprócz tego, jak cudownie pachnie i smakuje, ale z pewnością mogę stwierdzić, że to prawdziwe ARCYDZIEŁO! Jeśli jesteś fanem Sherry-Monsterów, zwłaszcza butelkowanych w mocy beczki, to z pewnością pokochasz tę buteleczkę. Poza tym … 17 długich lat dojrzewania, niefiltrowana na zimno, CS i to z pojedynczej beczki. Można się rozmarzyć…

Absolutnie genialna. 24/25

Ogólnie 91/100

Jedyna recenzja, jaką znalazłem w Internecie:

Whiskybase: 84.50/100

Cena: £8,99 za 50ml… gdyby można było tylko gdzieś jeszcze dostać to cudeńko… od razu bym kupił. FANTASTYCZNA!

Niestety nie wiem czy określenie „SPEYSIDE” na etykiecie oznacza destylarnię, czy jedynie region.

Więcej zdjęć tutaj

Whisky Reset na Facebooku

0 thoughts on “Robert Graham Speyside 1992 Treasurer Selection – recenzja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.