The GlenDronach 12 Original
The GlenDronach. Prędzej, czy później każdy odkrywca świata whisky natknie się na tę destylarnię. Większość jej podstawowych edycji leżakowała w beczkach po sherry. W tym wypadku było to wytrawne oloroso oraz słodkie Pedro Ximénez.
The GlenDronach Original
Glendronach znaczy „Dolina Jeżyn”
Scotch Single Malt
Region: Highland
12 lat
43% alkoholu
Nietorfowa
Leżakowana w beczkach po sherry
Niefiltrowana na zimno
The GlenDronach 12 Original
Kolor: bursztyn +2 naturalny, bez dodatku karmelu
Notka smakowa
Zapach: czereśnie, bita śmietana z sosem karmelowym, Sherry, czekolada, pomarańcza, imbir, dojrzałe śliwki, goździki. Alkohol dość dobrze ukryty. 21/25
Smak: Baaaaaardzo klarowny. Na początku pestki jabłek, potem czekolada, Advocaat, cukierki „Kukułki”, syrop klonowy, cukier muscovado, cynamon, orzechy laskowe. 22/25
Finisz: długi i przyjemny. Gorzka czekolada, rukola, miód, drewno, Sherry, skórka pomarańczy. 21,5/25
Balans: na każdym kroku czuć świetną jakość tej Whisky. Nic nie przeszkadza, żadnych nieczystości, alkohol nie jest zbyt „natarczywy”. Bardzo chętnie wracam do tej Whisky. Czuć klimat Speyside na każdym kroku (chociaż sama destylarnia nie leży w tym regionie, a jedynie na jego obrzeżach). 22/25
Ogólnie: 86,5/100
Inne opinie:
Murray (2017): 86,5/100
Ralfy (2016): 87/100
Cena: oscyluje pomiędzy 180, a 220 zł. Trochę szkoda, bo w Niemczech można dostać nawet za 35€. W Polsce często można spotkać w sklepach Shop’n’go.
Bardzo gorąco polecam… ale jestem mało obiektywny, bo mam ogromną słabość i sentyment do tej Whisky.
Więcej zdjęć tutaj
7 thoughts on “The GlenDronach Original aged 12 years – recenzja”