Isle of Jura Superstition – recenzja whisky

Jura Superstition

Isle of Jura, to nazwa wyspy, na której znajduje się destylarnia. Czasami whisky z tej wyspy mylone są z dymnymi single maltami z Islay, wyspy która sąsiaduje z Jurą. Dziś do kieliszka degustacyjnego trafiła Jura Superstition – średnio torfowy single malt w mocy 43%, z beczki po bourbonie.

Jura Superstition

Single Malt Scotch Whisky

Region: Islands

NAS

43% alkoholu

Torfowa, ok. 30 PPM

Leżakowana w beczkach po bourbonie

Filtrowana na zimno

Kolor: bursztyn +2, barwiona karmelem

Notka smakowa

Zapach: karmel, alkohol, lubczyk, wanilia, dym, suszone śliwki, pieczone jabłka, morska bryza. 18/25

Smak: dużo więcej dymu, niż w zapachu. Orzechy włoskie, wanilia, powidła śliwkowe, czekolada mleczna, suszone figi, wędliny. 22/25

Finisz: wytrawne, czerwone wino, drewno, dym, karmel. Średnio długi. 18,5/25

Balans: młoda, ciekawa, słodko-gorzka whisky. Nie jest zła, ale gdybym miał polecić coś na wstęp do średnio torfowych Maltów, Talisker 10 ma zdecydowanie więcej do zaoferowania. 19/25

Ogólnie: 77,5/100

Inne opinie:

Murray (2017): 73,5/100

Ralfy (2014): 83/100

whiskyfun (2015): 82/100

Cena: od 170 zł w górę. W Niemczech ok. 34€. Ja kupiłem 200 ml za 48,90 w sklepie Shop’n’go. Tragedii nie ma, ale drugiej butelki nie kupię.

Szczerze przyznam, że nie przepadam za tą destylarnią. Powód jest całkiem oczywisty – brak dobrych whisky 😉 albo, powinienem raczej powiedzieć, że do tej pory nie trafiłem na żadną, która wywołałaby u mnie szybsze bicie serca. Jedynie Jura Prophecy robi robotę, ale coraz trudniej ją znaleźć, bo już jakiś czas temu została wycofana ze sprzedaży.

Więcej wypustów Isle of Jura – tutaj

Whisky Reset na Instagramie

Whisky Reset na Facebooku

4 thoughts on “Isle of Jura Superstition – recenzja whisky

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.