Bulldog London Dry Gin
Niedawno moją uwagę przykuła zgrabna miniaturka. Była to czarna buteleczka z ginem, o ciekawej nazwie. Bulldog London Dry Gin. Jest to trunek wyprodukowany w całości z destylatu zbożowego. Wiem, że głupio to zabrzmi, ale dzisiaj cos niespodziewanego. Mamy degustację buldoga 😉
Bulldog
London Dry Gin
Objętość alkoholu: 40%
Wydestylowany z pszenicy, w miedzianym alembiku
W procesie produkcji użyto 12 składników.
Kolor: bezbarwny
Notka smakowa
Zapach: mocno alkoholowy, skórka z limonki, grejpfrut… i niewiele więcej. 14/25
Smak: słaby. Pestki moreli, chrzan, skórka z grejpfruta, wata cukrowa. Kiepski do picia na czysto. 15/25
Finisz: Contreau, karmel, trawa cytrynowa, gorzkie pomarańcze. 17/25
Balans: to typowy gin do drinków. Mocno alkoholowy i niesie słabe doznania smakowe. Średniej jakości finisz, to najmocniejszy element tego Ginu. 14/25
Ogólnie: 60/100
Cena: od 90 zł wzwyż za 0,7. To raczej jakiś ponury żart. Płacimy chyba tylko za fajną butelkę.
Podsumowanie
Poważnie, jeżeli chcemy poznać prawdziwy smak Ginu, jaki można pić bez dodatków, z kieliszka… tego pieska (Bulldog Gin) musimy unikać szerokim łukiem.