Caol Ila 12 Islay Single Malt – recenzja whisky

Caol Ila 12

Chciałem zwrócić Waszą uwagę na bardzo ciekawą whisky. Po pierwsze, to największa ze wszystkich gorzelni z Islay: Caol Ila. Dziś pod lupę biorę podstawową wersję Caol Ila 12, butelkowaną przez destylarnię.

Caol Ila produkuje 6,5 mln litrów destylatu rocznie, jednak ogromna część trafia do blendów – głównie do Johnnie Walkera. Na uwagę zasługuje fakt, że magazyny destylarni stoją puste. Kiedyś leżakowała tam whisky Lagavulin, a teraz nie dojrzewa tam nic, a same destylaty Caol Ila leżakują nie na samej wyspie Islay, lecz na mainland, w okolicach Glasgow. Mimo tego, Whisky ta zachowuje typowy dla Islay, drapieżny, dymny charakter.

Caol Ila 12

Caol Ila znaczy „głos (wyspy) Islay” i jest to nazwa cieśniny, na brzegu której stoi destylarnia

Single Malt Scotch Whisky

Region: Islay

12 lat

43% alkoholu

Mocno torfowa 30-35 PPM

Leżakowana w beczkach po bourbonie

Do produkcji użyto wody z pobliskiego źródła Loch nam Ban

Filtrowana na zimno

Kolor: bursztyn -1

Notka smakowa

Zapach: siarka, dym, suszone śliwki, syrop klonowy, wanilia, benzyna, przypalone drewno, leśne powietrze, rodzynki. Bardzo przyjemny, wyraźny, klarowny, czysty zapach. Nie ma tu żadnego „piachu”, czy „mąki”, które czasami znajdujemy np. w whisky z Isle of Jura. Caol Ila pachnie pięknie, choć nie tak bogato jak Ardbeg, czy Lagavulin. Torfowy dym przyjemnie przeplata się przez wszystkie inne wrażenia zapachowe. 21/25

Smak: karmel, dym, rodzynki, dojrzałe brzoskwinie, banany, espresso, gorzka czekolada, rukola. Znowu proste, bezpośrednie doznania, ale bardzo przyjemne. 22/25

Finisz: dość długi, jak na Whisky poddaną filtracji na zimno. Drewno, powidła śliwkowe, dym, karmel. 21/25

Balans: piękny, wyraźny, KLAROWNY zapach, przyjemny, świetny smak, znośny finisz. Świetna Whisky. Jednak według mnie, to nie tylko jedna z najbardziej niedocenianych destylarni z Islay – a przecież to może być jeden z najlepszych wyborów na początek przyjaźni z torfowymi whisky. 21/25

Ogólnie: 85/100

Wiem. Wysoka ocena, jak na podstawową edycję za niezbyt wygórowaną cenę, ale ani jeden punkt nie jest naciągnięty. Bardzo przyjemna whisky. Moim zdaniem, zdecydowanie warta uwagi. Jeśli jeszcze nie próbowałeś, to jest to absolutny „must have” dla każdego miłośnika torfowego dymu.

Inne opinie:

Ralfy (2017): 86/100

Serge (2017): 86/100

Cena: ok. 170-190 zł.

Łatwo znaleźć dużo tańsze dwunastoletnie Single Malty, ale tutaj świetna jakość rekompensuje nam ubytek z portfela.

Gorąco polecam

Whisky Reset na Instagramie

Whisky Reset na Facebooku

6 thoughts on “Caol Ila 12 Islay Single Malt – recenzja whisky

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.