Old Ballantruan The Peated Malt
Nie istnieje destylarnia o nazwie Old Ballantruan. Tak samo, jak nie ma gorzelni Longrow czy Hazelburn, które, jako Single Malty, spokojnie możemy znaleźć, a produkowane są przez Springbank – cudowną gorzelnię z Campbeltown.
Tak samo jest tutaj. Old Ballantruan to whisky mocno torfowa, a produkowana jest przez destylarnię, która raczej znana jest z delikatnych, słodko-owocowo-winnych klimatów, typowych dla regionu, w którym jest zlokalizowana.
Ballantruan Spring to nazwa źródła wody, z której czerpie destylarnia.
Old Ballantruan
Region: Speyside
NAS
50% alkoholu
Mocno torfowa, ok. 30 PPM
nie filtrowana na zimno
Kolor: bursztyn -1
Notka smakowa
Zapach: na początku, alkohol dość mocno daje o sobie znać. Od razu pojawia się dym, potem cytrusy, cola, wanilia, tonkowiec wonny, karmel, piżmo 20/25
Smak: imbir, kakao, toffi, dym, drewno. Mocny, intensywny, smaczny. Alkohol w smaku jest nieco łagodniejszy niż w zapachu. 22/25
Finisz: półwytrawne wino, tonik, anyż, goździki, karmel, cytrusy 21/25
Balans: trochę zbyt alkoholowa w zapachu, ale smak i finisz, to już inna bajka. Jest to whisky bez oznaczenia wiekowego, więc nie ma co oczekiwać ogromnej złożoności. Mnie smakowała. Dodatkowym atutem jest brak filtracji na zimno i porządne 50% objętości alkoholu, który jednak jednak (może oprócz zapachu) jest całkiem nieźle ułożony. 20/25
Ogólnie: 83/100
Inne opinie:
Serge „whiskyfun” (2006): 82/100
Murray „Whisky Bible” (2017): 89,5/100
Cena: od 190 zł
Podsumowanie
Jest naprawdę niezła… ale za tę cenę można dostać dużo lepsze Whisky.
…a destylarnia nosi nazwę Tomintoul 😉
Więcej zdjęć tutaj
4 thoughts on “Old Ballantruan 'The Peated Malt’ – recenzja whisky”