Chivas Regal Chivas Brothers’ Blend 12 – recenzja

Chivas Regal Chivas Brothers’ Blend 12 yo

The Chivas Brothers’ Blend to dwunastoletnia whisky ze sporym wkładem destylatów słodowych. Większość pochodzi z destylarni Strathisla i Longmorn z regionu Speyside.

Na butelce widnieje nazwisko Master Blendera Chivas Brothers: Colin Scott, który pełni tę funkcję od 1989 roku. Sama firma z dumą chwali się faktem, że będąca w ich posiadaniu destylarnia Strathisla, każdego tygodnia zużywa 100 ton słodowanego jęczmienia. Wygląda na to, że mają poważne plany na przyszłość 😉

Chivas Regal Chivas Brothers’ Blend

Blended Scotch Whisky

12 lat

40% objętości alkoholu

Leżakowana w beczkach po bourbonie i po sherry

Filtrowana na zimno

Kolor: bursztyn, z dodatkiem karmelu

Notka smakowa

Zapach: rodzynki, brzoskwinie w syropie, marcepan, orzechy laskowe, bourbon, syrop klonowy, suszone śliwki, drewno, wanilia, czuć spory wpływ destylatów jęczmiennych. 21,5/25

Smak: półwytrawne sherry, gorzka czekolada, winogrona, herbatniki, migdały, karmel, powidła śliwkowe, miód, wiśnie w likierze. Alkohol średnio ukryty, ale sam smak jest bardzo przyjemny. 22/25

Finisz: toffi, suszone śliwki gotowane w winie, goździki, imbir i miód. Jest średnio długi i trochę alkoholowy. 19/25

Balans: ciekawy, intensywny blend, bogaty w whisky słodowe. Czuć także wpływ beczek po sherry. Jak na 12 lat leżakowania, alkohol nie najlepiej ukryty, ale bogaty smak wiele nam wynagradza. 20,5/25

Ogólnie: 83/100

Cena: ok. 200 zł za 1000 ml

Chivas Brothers’ Blend nie jest tak łatwo dostępna jak Chivas Regal 12, którą znajdziemy w większości marketów. Litrowa butelka oznacza także, że dłużej będziemy się cieszyć jej zawartością. Niezła jakość… jednak, zbyt wiele się tu nie dzieje. Podsumowując, jest to po prostu dość dobrze zrobiony blend.

Ze względu na cenę, nie polecam

Na blogu porównałem tę whisky z innymi produktami od Chivas Brothers – porównanie > TUTAJ <

Whisky Reset na Instagramie

Whisky Reset na Facebooku

0 thoughts on “Chivas Regal Chivas Brothers’ Blend 12 – recenzja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.