Tesco Finest 12, Highland Single Malt – recenzja

Highland single malt

Tesco Finest 12

Tesco Finest 12 występuje w dwóch odsłonach: jako Speyside, lub Highland Single Malt. Na etykiecie nie doszukamy się nazwy destylarni, z której ta whisky pochodzi, jednak widnieje tam podpis Master Blendera: Richard Paterson.

Highland single malt

zdjęcie: Łukasz Pawelec

Dla jednych będzie to zwykły bastard malt, czyli mówiąc kolokwialnie whisky niewiadomego pochodzenia (sam wolę określenie Noname), a dla nieco bardziej wnikliwych, samo nazwisko na butelce praktycznie podaje nam na tacy odpowiedź na pytanie: „co to za destylarnia?”.

Richard Paterson pracuje dla firmy White & Mackay, która jest w posiadaniu kilku destylarni szkockiej whisky: The Dalmore, Fettercairn, Invergordon, Isle of Jura i Tamnavulin. Pierwsze trzy znajdują się w regionie Highlands, więc whisky ta prawdopodobnie musiała być wyprodukowana w jednej z tych gorzelni. Większość obstawia The Dalmore, ale równie dobrze może to być Fettercairn. Destylarnia Invergordon odpada, produkuje bowiem jedynie destylaty zbożowe (grain).

Tesco Finest 12

Scotch Single Malt

Region: Highland

12 lat

Objętość alkoholu: 40%

Leżakowana w beczkach po bourbonie i po sherry

Prawdopodobnie filtrowana na zimno

Highland Single Malt

Kolor: jasny bursztyn, brak danych odnośnie użycia karmelu, a jeżeli go użyto, to naprawdę niewiele

Notka smakowa

Zapach: imbir, goździki, dojrzałe brzoskwinie, namoczone rodzynki, winogrona, Grappa, świeżo skoszona trawa, świeży ogórek, melon Galia. Na koniec, coś dziwnego, jakby suszone pomidory. Alkohol słabo ukryty, ale sam zapach całkiem przyjemny. 20/25

Smak: cappuccino, biała czekolada, imbir, rabarbar, jackfruit (chlebowiec), karmel, skórka pieczonego chleba, miód gryczany, kokos, mąka, kakao. W smaku, whisky ta jest nieco rozwodniona, ale mimo wszystko dość mocno alkoholowa. 20/25

zdjęcie: Łukasz Pawelec

Finisz: karmel, wanilia, gorzka czekolada, bita śmietana, rodzynki, goździki, sherry. Średnio długi. 19/25

Balans: w tej cenie trudno o lepszą whisky. Zapach i smak są bardzo wyraźne, co wskazuje na użycie w miarę dobrej jakości beczek i dobry destylat. Jak na 12 lat leżakowania i minimalną, wymaganą objętość, alkohol powinien być lepiej ukryty. To najsłabszy element tej whisky, ale całokształt wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Dobrze zbalansowany Single Malt. 20,5/25

Ogólnie: 79,5/100

Inne opinie

Whiskybase (2017): 78,50/100 w oparciu o oceny 4 osób

Dużo łatwiej odgadnąć z której destylarni pochodzi Tesco Finest aged 12 years Speyside Single Malt. Jedyna gorzelnia z tego regionu, w której Richard Paterson jest Master Blenderem, to Tamnavulin, więc prawdopodobnie stamtąd pochodzi wspomniana whisky. Tutaj (Highland)… no cóż, nie jest to tak oczywiste.

Dla ułatwienia opublikowałem porównanie Dalmore 12 z Tesco Finest.

Polecam

Whisky Reset na Instagramie

Whisky Reset na Facebooku

0 thoughts on “Tesco Finest 12, Highland Single Malt – recenzja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.