Grand Marnier Liqueur Orange & Cognac
Grand Marnier to połączenie koniaku i esencji gorzkich, karaibskich pomarańczy. Receptura została opracowana ponad 130 lat temu i jest pilnie strzeżona przez kilka pokoleń rodziny Marnier-Lapostolle.
Likier pomarańczowy z koniakiem
40% objętości alkoholu
Bez określenia wieku
Kolor: bursztyn z dodatkiem karmelu
Notka smakowa
Zapach: pomarańcza (a w zasadzie, raczej sok pomarańczowy), alkohol, mandarynki w likierze… gdy naprawdę się wysiliłem, żeby znaleźć jakiś wpływ drewnianej beczki, udało mi się, ale faktycznie, trzeba było się na tym mocno skoncentrować. W tle pojawiają się winogrona, mleczna czekolada i typowa dla młodych koniaków, cola, jednak alkohol fatalnie ukryty, a w zasadzie… w ogóle nie ukryty. 16/25
Smak: cukier, cukier, cukier… pomarańcza, mleczna czekolada, dojrzałe brzoskwinie, banany, rodzynki, migdały, skórka pomarańczy, kandyzowane owoce, syrop cukrowy. Alkohol dużo lepiej ukryty, niż w zapachu, ale i tak mocno go czuć. 19/25
Finisz: kandyzowane pomarańcze, imbir, suszone daktyle, drewno, karmel. Dość długi ale średnio przyjemny. 18/25
Balans: zdecydowanie jest to likier do mieszania w koktajlach. Można go oczywiście używać w kuchni, zwłaszcza do deserów. Jedyne, co mi nie mieści się w głowie, to czerpanie przyjemności z degustacji Grand Marnier na czysto. 17/25
Ogólnie: 70/100
Cena: ok 110 zł
Nie polecam pić na czysto
Ale można spróbować w drinku
Przepis na „Grand’O”:
45 ml Grand Marnier
60 ml świeżo wyciskanego soku z pomarańczy
60 ml wody gazowanej
Plaster pomarańczy
One thought on “Grand Marnier Liqueur Orange & Cognac – recenzja”