The Macallan 12 Double Cask
Po kilkuletniej przerwie, w końcu do sprzedaży trafiła whisky z oznaczeniem wieku z destylarni Macallan. Tym razem, to 12 lat. The Macallan 12 Double Cask pojawiła się w roku 2016.
The Macallan 12 Double Cask
Macallan znaczy „Ziemia Filliana”
Scotch Single Malt
Region: Speyside
12 lat
Objętość alkoholu: 40%
Leżakowana w beczkach z amerykańskiego i europejskiego dębu, w których uprzednio dojrzewało sherry Oloroso
Filtrowana na zimno
Kolor: bursztyn +1. Naturalny. Macallan nigdy nie stosuje barwników
Notka smakowa
Zapach: sok z wiśni, stare drewno, jeżyny, toffi, wanilia, żywica, siano, stodoła, piękne, leśne klimaty. Bardzo dużo się tutaj dzieje. Jest słodycz, jest goryczka, są wyraźne drewniane nuty. Czuję się, jakbym wszedł na jakiś stary strych, albo do starej biblioteki. Skóra, wanilia, pieczone jabłka, anyż. 21/25
Smak: zaskakująco intensywny jak na taką objętość alkoholu. Marcepan, syrop klonowy, suszone śliwki, daktyle, dojrzałe gruszki, pieczone jabłka z goździkami i miodem, rodzynki, lawenda, kolendra, miód gryczany. 22/25
Finisz: orzechy włoskie, suszona żurawina, skórka świeżo upieczonego chleba, karmel, goździki. Przyjemny, ale bardzo krótki. 20/25
Balans: podoba mi się. Świetnie wyważona whisky. Jest zarówno wytrawność, jak i słodycz. Czuć niewielki wpływ sherry. Doceniam to, że nic nie przeważa. Pomimo niskiej objętości alkoholu, jest intensywność, którą czuć na każdym kroku. Bardzo ciekawa whisky. 21/25
Ogólnie: 84/100
Inne opinie
whiskyfun (2016): 74/100
Ralfy (2018): 84/100
Cena: od ok 250 zł
Szczerze mówiąc, bardziej w tej whisky czuć klimat regionu Highland niż samego Speyside. Aromatem przypomina mi nieco Dalmore aged 12 years, lub nawet szesnastoletnią Jurę Djurachs’ Own, w których to „palce maczał” Richard Paterson. Ciekawie zbudowany, przyjemny i wyrazisty single malt. Może nie dorównuje własnej reputacji sprzed lat, ale wciąż jest to naprawdę dobra whisky. Nie jest to żadna sherry-bomba. Pod względem intensywności sherry, dwunastoletnia Glendronach bije Macallana na głowę.
Polecam
Więcej zdjęć tutaj
0 thoughts on “The Macallan 12 Double Cask – recenzja whisky”