Bunnahabhain 12 vs Oban 14
Pisząc poszczególne recenzje tych dwóch whisky, pomyślałem sobie, że fajnie byłoby je ze sobą bezpośrednio porównać. Wydaje mi się, że są na tyle podobne, że zestawienie to będzie zasadne. Bunnahabhain 12 vs Oban 14.
Porównanie Bunnahabhain 12 vs Oban 14. Może być ciekawie.
Wiek
Bunnahabhain: 12 lat
Oban: 14 lat
Objętość alkoholu
Bunnahabhain: 46,3%, niefiltrowana na zimno
Oban: 43%, filtrowana na zimno
Kolor
Bunnahabhain: naturalny
Oban: sztuczny
Zapach
Bunnahabhain: od razu uderzają suszone śliwki, żurawina, sherry, marcepan, kajmak. W tle bourbonowa słodycz, wanilia i odrobina dymu. 4/5
Oban: na początek Grappa, rodzynki, orzechy laskowe. Potem karmel, siano i wanilia. Śladowa ilość dymu – minimalnie większa niż w Bunnahabhain. 3/5
„Bunia” wygrywa zdecydowanie
Smak
Bunnahabhain: jest moc, jest intensywność, jest… poezja! Sherry, powidła, suszone figi, orzechy włoskie i znowu ta odrobinka dymu. Alkohol dobrze ukryty. 5/5
Oban: dymu jest nieco więcej. Wanilia, drewno, karmel, rodzynki, miód. Alkohol lepiej ukryty, jednak najwidoczniej spowodowane jest to jego niższą objętością. 3,5/5
Znowu duża różnica
Finisz
Bunnahabhain: długi, śliwkowo-winny. Trochę alkoholowy. 3/5
Oban: wyraźnie krótszy, ale przyjemniejszy. 3,5/5
Tutaj po raz pierwszy wygrywa Oban
Balans
Bunnahabhain: zapach zwala z nóg. Smak – fantastyczny. Jedna z moich ulubionych whisky z Islay. 4/5
Oban: bardzo solidny, poukładany single malt. Niestety, mało charakterystyczny, przez co trudno go zapamiętać. 3/5
Ogólnie
Bunnahabhain: 16/20
Oban: 13/20
No właśnie… nigdy wcześniej nie miałem ich obok siebie w kieliszku. Myślałem, że będą bardziej podobne, chociaż spodziewałem się wyraźnego zwycięstwa whisky z Islay.
Polecam oczywiście obie.
Poniżej pełne recenzje
3 thoughts on “Bunnahabhain 12 vs Oban 14 – porównanie”