Rhum JM VSOP
Produkująca rum od 1845 roku, destylarnia Rhum JM cieszy się wspaniałą reputacją wśród koneserów rumu na całym świecie. Być może przyczynia się do tego fakt, że całość destylatu powstaje z uprawianych na miejscu plantacji trzciny cukrowej. Trzcina ta rośnie na zboczach wulkanu, co dodatkowo wpływa na jej walory smakowe.
Fermentacja trwa zazwyczaj dwa dni. Spirytus po destylacji osiąga moc 68-69% alkoholu, czyli nieco mniej, niż np. Clément (destylowany do ok. 71%), co dodatkowo podnosi jakość tego trunku. Kolejnym atutem są niewielkie beczki, w których rum dojrzewa. Destylarnia używa beczek o objętości maksymalnie 200 litrów, przez co kontakt destylatu z drewnem jest większy, a płyn dojrzewa szybciej. Dodajmy jeszcze upalny klimat, w jakim dojrzewa destylat. Wszystko to czyni Rhum JM naprawdę wyjątkowym trunkiem.
Miałem możliwość spróbowania tego rumu podczas degustacji w Miler Spirits w marcu 2019 roku.
Rhum JM VSOP
Martynika
W skład wchodzą destylaty starzone 4 do 5 lat
Objętość alkoholu: 43%
Wyprodukowany z soku z trzciny cukrowej
Leżakowane w ponownie wypalanych beczkach po bourbonie i w nowych beczkach z białego dębu amerykańskiego
Kolor: bursztyn
Notka smakowa
Zapach: w niczym nie przypomina rumów destylowanych z melasy. Siano, kakao, imbir, liczi, suszone śliwki, czarna porzeczka, ziarna słonecznika, skóra, migdały, kokos, mech, mokre drewno, kruszonka. Alkohol dobrze ukryty. 22/25
Smak: dużo tanin z drewna, karmel, wanilia, kokos, owoce leśne (jeżyny, jagody), zest z limonki, suszone śliwki, goździki, eukaliptus, imbir, kardamon, kolendra, szałwia, melisa, rozmaryn. Dość wytrawny, ale bardzo przyjemny. 21/25
Finisz: wytrawny, przyjemny, ale szybko zanika. 20/25
Balans: czuć ten gorący klimat w kieliszku. Niewątpliwie można zauważyć egzotykę tego rumu. To mój trzeci rhum agricole i trzeci z oznaczeniem VSOP. Jest to zdecydowanie jedna z ciekawszych osłon. Posiada piękny, bogaty zapach i przyjemny, wytrawny smak, to moim zdaniem jego najmocniejsze atuty. 21/25
Ogólnie: 84/100
Cena: ok. 250 zł
Polecam
3 thoughts on “Rhum JM VSOP – recenzja rumu Agricole”