Glenfiddich 12 vs Glenlivet 12
Dziś bierzemy pod lupę dwie najpopularniejsze whisky single malt na świecie. Tutaj prym wiedzie Glenfiddich, chociaż zdarzały się okresy, że na krótką chwilę schodziła na drugie miejsce, ustępując pozycji na podium destylarni The Glenlivet.
W porównaniu udział biorą:
1. Glenfiddich 12
2. The Glenlivet 12
Kolor: prawie identyczny w obydwu przypadkach. Obie barwione karmelem
Zapach
1. Glenfiddich 12: zboża, miód, jabłka, karmel, sherry, suszona żurawina. 3,5/5
2. Glenlivet 12: bourbon, świeży ogórek, kajmak, cappuccino, suszone daktyle. 4/5
Smak
1. Glenfiddich 12: suszone śliwki, rodzynki, pieczone jabłka, miód, gorzka czekolada. 3/5
2. Glenlivet 12: gorzka czekolada, migdały, miód, karmel, winogrona, wanilia. 3/5
Finisz
1. Glenfiddich 12: dość krótki. Miód, czekolada, suszone figi, karmel. 2,5/5
2. Glenlivet 12: także dosyć krótki. Zboża, karmel, wanilia, suszone śliwki, rodzynki, rabarbar. 3/5
Balans
1. Glenfiddich 12: dojrzały, przyjemny, prosty w odbiorze. Bezpieczny na prezent dla kogoś, kto do tej pory próbował blendy i Jim Beama Original 😉 3/5
2. Glenlivet 12: identyczne wrażenia. Minimalnie ciekawszy aromat i odrobinę dłuższy finisz. Bardzo wyrównany poziom. 3,5/5
Ogólnie
1. Glenfiddich 12: 12/20
2. Glenlivet 12: 13,5/20
Rzeczywiście widać dużo podobieństw. Obie whisky zachowują podobny profil i poziom, jednak pomimo niewielkiej różnicy w punktacji, zdecydowanie wybieram The Glenlivet.
Poniżej pełne recenzje
Więcej zdjęć tutaj
2 miesiące temu wypiłem swojego pierwszego malta – Glenlivet 12. Po wypiciu uznałem, że wchodzę w świat single maltów. Smakował mi po prostu. Fajny. Druga butelka to Glenfiddich 15. Niby starsza. A jednak gorsza niż Glenlivet 12. Jak sądzisz?
Jest po prostu inna. Nie piłem najnowszej edycji Glenfiddich Solera 15, ale wersja bodajże z 2017 roku bardzo mi smakowała. Jeśli chcesz coś podobnego do Glenlivet 12, mogę polecić Aberlour 12 Double Cask.