Kavalan Selection Peaty Cask WLW 2015 – recenzja

Kavalan Selection Peaty Cask WLW 2015

Destylarnia Kavalan została wybudowana dopiero w 2005 roku. Gorzelnia należy do koncernu King Car Group Company, działającego na Tajwanie od 1956 roku. Dzisiaj whisky od Kavalan cieszą się niesłabnącą popularnością i mają opinię dojrzałych i ułożonych pomimo młodego wieku, jednak same początki były… problematyczne. Okazało się, że w upalnym klimacie Tajwanu trudno wyhodować jęczmień. Szybko więc zaprzestano hodowli i trzeba było szukać innego rozwiązania. Z pomocą przyszła więc… Szkocja – kraj, w którym temperatura jest średnio o 15°C niższa – i właśnie stamtąd destylarnia sprowadza jęczmień.

Wiadomo nie od dziś, że w tak gorącym klimacie proces dojrzewania destylatu odbywa się szybciej. Ma to jednak swoje minusy. Szybciej odbywa się także parowanie spirytusu, który w większym tempie traci swoją objętość. Na najwyższych piętrach magazynów, temperatury przekraczają 45°C. W 2010 roku zmniejszono przewiew w magazynach, przez co mniej whisky „ucieka” przez pory w drewnianych beczkach, w których leżakuje.

Edycja Peaty Cask WLW 2015 pochodzi z jednej beczki i jest edycją butelkowaną specjalnie z okazji warszawskiego festiwalu: Whisky Live Warsaw 2015.

Kavalan Selection Peaty Cask WLW 2015

Kavalan to nazwa pierwszego plemienia osiedlonego na Tajwanie

Kaj: Tajwan

NAS

Single Cask – edycja z pojedynczej beczki

Numer beczki: R070423101

Łączna liczba butelek: 122

Cask Strength: 54%

Niefiltrowana na zimno

Dojrzewa w beczkach, w których uprzednio leżakowała torfowa whisky

Kolor: bursztyn +1, naturalny, bez dodatku karmelu

Notka smakowa

Zapach: nieprawdopodobny. Winogrona, mango, banany, toffi, bita śmietana, biała czekolada, tonkowiec wonny, lakier do podłogi, dżem truskawkowy, miód, sok jabłkowy, imbir, goździki. Potem pojawiają się delikatne nuty drewna i coś, co przypomina spaloną mokrą zapałkę. Alkohol świetnie ukryty, jak na taką objętość. 23/25

Smak: na początku, wyraźne nuty brandy. Suszone śliwki, rodzynki, dojrzałe figi gotowane w winie, miód gryczany, goździki, kardamon, grejpfrut, pieczone jabłka, karmel, wanilia, banany, gruszki w syropie, słodkie sherry, mleczna czekolada. Bardzo egzotycznie, bardzo intensywnie. Dużo się dzieje. Alkohol dobrze ukryty. 23/25

Finisz: bardzo długi. Kandyzowany imbir, marakuja, mango, drewno, powidła śliwkowe, syrop klonowy. Dopiero teraz, gdzieś w tle, nieśmiało pojawia się delikatny dym. Niesamowity efekt. 22/25

Balans: co tu dużo pisać? Jest sztos, aż miło. Aromat: super, smak: super, finisz rewelacyjny. Wręcz czuć ten egzotyczny klimat, w którym dojrzewała whisky. Czysta przyjemność. Szkoda tylko, że tego zapowiadanego dymu było tak niewiele. Nastawiłem się na więcej. 22/25

Ogólnie: 90/100

Inne opinie

spirits.com (2018): 92/100

whiskybase: 85,50 w oparciu o opinie 6 osób (serio? 😉 )

Cena: 650 zł

Gorąco polecam

Jeśli chodzi o inne edycje Kavalan Selection Peaty Cask, można ją znaleźć także butelkowaną dla Whisky Live Paris, La Maison du Whisky (olbrzymia, francuska sieć sklepów z alkoholami, mająca siedziby w różnych miejscach na świecie), czy Whiskynerds (niezależny dystrybutor z Holandii). Za każdym razem jest to odsłona single cask, więc w każdej zapewne można by było wyczuć mniej, lub bardziej subtelne różnice.

Więcej zdjęć tutaj i tutaj 🙂

Whisky Reset na Facebooku

4 thoughts on “Kavalan Selection Peaty Cask WLW 2015 – recenzja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.