Laphroaig PX Cask
Wiele dobrego słyszałem na temat tej whisky. Połączenie sherry i sporej dawki torfowego dymu, to zdecydowanie coś, co w moim mniemaniu warte jest uwagi. Gdy jeszcze dodamy wyraźnie podniesioną moc, a także zwiększoną objętość butelki…
Laphroaig PX Cask
Laphroaig znaczy „wydrążone przez wielką zatokę”
Scotch Single Malt
Region: Islay
NAS
Objętość alkoholu: 48%
Mocno torfowa, ok 40 PPM
Leżakowana w baryłkach po bourbonie, w beczkach typu Quarter Cask i po sherry Pedro Ximenez
Niestety, brak danych odnośnie filtracji na zimno, co z dużą dozą prawdopodobieństwa wskazuje na to, że whisky ta była w ten sposób filtrowana
Kolor: bursztyn +1, prawdopodobnie z dodatkiem sztucznego barwnika
Notka smakowa
Zapach: oczywiście na początku porządny strzał dymu. Od razu po nim pojawia się słodkie sherry, wanilia, przypalone kable, drewno, marcepan, rodzynki, toffi, drewno. Alkohol zaskakująco dobrze ukryty. 21/25
Smak: na początku, nieco piekący. Dym, suszone daktyle i figi, orzech włoski, winogrona, dojrzałe brzoskwinie i drewno. Z czasem, wrażenie przypalonego drewna staje się coraz intensywniejsze. Popiół, sherry, suszone śliwki, słodka czarna herbata. Bardzo ciekawe połączenie. Alkohol na początku trochę przeszkadza, ale ogromna ilość dymu dość dobrze go przykrywa. Jego intensywność jest lepiej ukryta niż np. w edycji Quarter Cask (zabutelkowanej w tej samej mocy). 22/25
Finisz: długi, dymny, wyraźny i przyjemny. Czuć też sherry i drewno. 22/25
Balans: spodziewałem się więcej słodyczy, ale cieszę się, że nie było jej aż tyle. Dobrze zrobiona Laphroaig. Kolejna, warta uwagi osłona z tej gorzelni. Nie jest to żaden sherry-monster, ale zdecydowanie kolejna, mocno torfowa whisky. Coś w sam raz dla miłośników ciekawych połączeń. 21/25
Ogólnie: 86/100
Inne opinie
Lukloveswhisky.pl (2013): 86/100
whiskybase: 85,50/100 w oparciu o opinie 688 osób
Cena: ok. 300 zł
Polecam
Degustacja odbyła się w strefie Travel Retail na lotnisku Chopina w Warszawie (relacja tutaj)
Więcej zdjęć tutaj
4 thoughts on “Laphroaig PX Cask – recenzja whisky”