The Balvenie Caribbean Cask
Miałem już przyjemność degustować i opisywać rumy z beczek po bourbonie (Plantation 2002, Ron Vacilõn Añejo 25 Años) i bardzo mi smakowały. To połączenie wyjątkowo przypadło mi do gustu.
Jeśli jednak chodzi o whisky z beczek po rumie… no cóż, nie jestem ich fanem, delikatnie rzecz ujmując. A może po prostu do tej pory nie natknąłem się jeszcze na tę, która trafi w mój gust? Ardbeg Drum nie podołał. Próbowałem jeszcze kilku i żadna jakoś szczególnie mnie nie ujęła. Mam nadzieję, że z The Balvenie Caribbean Cask będzie inaczej.
The Balvenie Caribbean Cask
Balvenie znaczy „Farma Beathan’a”. Jest to nazwisko biskupa Mortlach z XI w.
Scotch Single Malt
14 lat
Region: Speyside
43% objętości alkoholu
Filtrowana na zimno
Nietorfowa
Leżakowana w beczkach po bourbonie, finiszowana w beczkach po rumie
Kolor: bursztyn +1, z dodatkiem karmelu
Notka smakowa
Zapach: przyjemny, od razu czuć wpływ beczek po rumie, ale spodziewałem się lepszego ukrycia alkoholu. Toffi, sok jabłkowy, anyż, ananas, goździki, siano, arbuz, świeżo skoszona trawa, kumin, powidła śliwkowe, miód, wiśnie w likierze. 21/25
Smak: ciekawe połączenie słodyczy i wytrawnej goryczki. Cappuccino, miód, gorzka czekolada, kandyzowana skórka pomarańczy, imbir, goździki, ananas, brzoskwinie w syropie, dojrzałe gruszki, banany, anyż. Alkohol nieźle ukryty. 21/25
Finisz: orzechy laskowe, kakao, przypalony karmel, suszone śliwki, goździki, imbir. Trochę krótki, ale przyjemny. 21/25
Balans: idealny daily dram. Świetnie sprawdzi się do jakiegoś filmu, lub na spotkanie ze znajomymi, ale myślę, że jak chcemy się nim po prostu delektować i poszukać trochę głębi, to whisky ta także sprosta naszym oczekiwaniom, a poszukiwania te mogą dać nam dużo przyjemności. 22/25
Ogólnie: 85/100
Inne opinie
Ralfy (2017): 89/100
whiskyfun (2013): 84/100
Cena: ok. 250 zł
Jak to podsumować?
W końcu niezła whisky z beczek po rumie. Nie jest to żaden sztos, ale całkiem przyzwoity trunek.
Polecam
Więcej zdjęć tutaj