Black Scott 3yo
Już dawno blendy przestały mnie interesować. Ostatnio jednak „wygrzebałem” z szafy jakieś dawno poprzelewane wynalazki. Zawsze, gdy objętość whisky wynosi ok. pół butelki, staram się przelewać do mniejszych butelek, aby alkohol zbytnio się nie utleniał i przez to zmieniał swój smak.
Stąd w moim barku znalazły się takie cuda 🤣
Dziś postanowiłem spróbować i opisać jedną z nich, bo kompletnie jej nie pamiętam. Pamiętam tylko, że pierwotnie była w litrowej, prostokątnej butelce.
Black Scott 3yo
Blended Scotch Whisky
Region: Highland
3 lata leżakowania
Nietorfowa
40% objętości alkoholu
Filtrowana na zimno
Kolor: bursztyn, z dodatkiem sztucznego karmelu
Notka smakowa
Zapach: zwyczajny, zbożowy, ale nie tak nieprzyjemny, jak na przykład Lauder’s lub William Peel. Czuć kukurydzę, miód, odrobinę drewna, watę cukrową, kandyzowane pomarańcze, zieloną herbatę i odrobinę goździków. Alkohol słabo ukryty. 16/25
Smak: od razu czuć, że whisky ta stworzona została z myślą o mieszaniu jej w koktajlach. Ja jednak opiszę, jak smakuje na czysto. Gorzka czekolada, przypalony karmel, ciemny, gryczany miód, grejpfrut, daktyle. Nie opisałbym go, jako nieprzyjemny. Co prawda, to nic nadzwyczajnego, ale da się to pić. Tutaj alkoholowa intensywność jest całkiem nieźle ukryta. 17/25
Finisz: krótki. Goryczka, kakao, karmel, dojrzałe brzoskwinie. 17/25
Balans: od początku, do końca czuć olbrzymią przewagę whisky zbożowej nad słodową. Końcowy efekt nie jest jednak niezdatny do spożycia na czysto. Czuć, że czas dojrzewania destylatu nie wynosi więcej niż deklarowane 3 lata. Beczki… z pewnością były to najtańsze baryłki po bourbonie, wielokrotnie napełniane. Jednak ktoś zadbał o to, żeby zabutelkować ten blend, jako dość przystępny. Mnie zaskakuje przyjemnie zakamuflowany alkohol w smaku. To na plus. 18/25
Ogólnie: 68/100
Cena: ok 60 zł za litr
Kilka razy widziałem tę butelkę w jakimś markecie. Zawartość niczym mnie nie urzekła. Oczywiście do picia z colą myślę, że się nada, ale trudno by mi było wskazać jakiekolwiek inne zastosowanie tej whisky.