Wild Turkey Master’s Keep Decades – recenzja

Wild Turkey Master's Keep

Wild Turkey Master’s Keep Decades

W bourbonach jest coś ciekawego. Coś, co powoduje, że chętnie po nie sięgam. To połączenie nadpalonego drewna z karmelowym akcentem… bardzo to lubię.

Oczywiście, między bourbonami nie doszukamy się aż takich różnic, jakie znajdziemy między Glendronach, a Lagavulin, jednak wystarczy postawić kieliszek podstawowej edycji Four Roses obok Elijah Craig, lub Evan Williams, żeby przekonać się jak bardzo mogą różnić się od siebie poszczególne whiskey z Kentucky.

Dzisiaj postanowiłem spróbować jednego z ciekawszych sampli bourbonów, jakie mam w swojej kolekcji. Nie ukrywam, że oczekiwania mam wysokie.

Wild Turkey Master's Keep

Zdj. Łukasz Pawelec

Wild Turkey Master’s Keep Decades

Kentucky Straight Bourbon

52% objętości alkoholu

Mash Bill: 75% kukurydzy, 13% żyta, 12% jęczmienia

Zestawiany z destylatów starzonych od 10 do 20 lat

Niefiltrowany na zimno

Wild Turkey Master's Keep

Kolor: bursztyn +1, oczywiście naturalny, jak każdy Straight Bourbon

Notka smakowa

Zapach: suchy piasek, ziemia, wapno, brzoskwinie w likierze, drewno, miód, karmel, herbata Pu-Erh, sok z winogron, pasta do podłogi. Czuć, że bourbon jest dojrzały, ale sam aromat jakoś specjalnie niczym mnie nie ujął. Z czasem pojawia się mleczna czekolada i spalony silniczek elektryczny (dość wyraźnie wyczuwalny). 21/25

Smak: o ludzie! W przeciwieństwie do zapachu, tutaj jest fantastycznie! Prażone migdały, karmel, cappuccino, lody kawowe z polewą karmelową, anyż, goździki, suszone śliwki gotowane w słodkim winie, wiśnie w likierze, dżem malinowy, drewno. Alkohol dobrze ukryty, a wrażenia smakowe niesamowicie intensywne. 23/25

Finisz: czarny pieprz, miód gryczany, rukola, orzechy włoskie. Średniodługi. 21/25

Balans: co prawda, aromat mnie nie powalił, za to smak całkowicie mi to wynagrodził. To jeden z najsmaczniejszych bourbonów, jakie dotąd próbowałem. Bardzo dojrzały, intensywny, przyjemny w odbiorze. Pomimo dość wysokiej objętości alkoholu, nie drażni ani w nosie, ani w ustach. Czuć, że bourbon jest dobrze ułożony. 22/25

Ogólnie: 87/100

Inne opinie

whiskybase: 86,83/100 w oparciu o opinie 25 osób

Cena: ok. 800 – 1250 zł

Kolejna, bardzo udana edycja whiskey z destylarni Wild Turkey. Ten smak… poezja. Mam tylko jedną, drobną uwagę: dlaczego to tyle kosztuje?

[Minęło pół godziny]

W kieliszku pozostał zapach spalonego silniczka – jakby z suszarki do włosów. Ten zapach teraz dominuje – coś pięknego i bardzo dziwnego zarazem. Podoba mi się 😁

Więcej zdjęć tutaj

Whisky Reset na Facebooku

One thought on “Wild Turkey Master’s Keep Decades – recenzja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.