Abbaye de Vauclair Blond Beer
Była już niezbyt udana degustacja Lagera imperialnego Abbaye de Vauclair. Ogromna dawka słodyczy była tak przytłaczająca, że ledwie zdołałem dokończyć to piwo.
Obydwa piwa kupiłem niemalże jednocześnie, więc teraz moje obawy wzrosły. Piwo karmelowe… no dobra. Zaczynamy tę nierówną walkę 😉
Abbaye de Vauclair
Blond Beer
Napój piwny aromatyzowany o smaku karmelowym
Jasny, pasteryzowany
6,5% objętości alkoholu
Skład: woda, słód jęczmienny, pszenica, glukoza, aromat karmelowy, fruktoza, ekstrakty chmielu, barwnik: karmel amoniakalny, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy
Wyprodukowano i butelkowano we Francji
Zapach z butelki: drożdże, chmiel, toffi
Kolor: bursztyn
Drobnopęcherzykowa piana długo utrzymuje się na powierzchni
Notka smakowa
Zapach: świeże ciasto drożdżowe, wapno, brzoskwinie w syropie, miód, rumianek, rozmaryn. Przyjemny.
Smak: słodki, ale nie aż tak, jak czarna wersja, która tak mi nie podeszła. Mniszek lekarski, miód, chmiel, tymianek, rozmaryn, szałwia. Jakieś 15 minut po wyciągnięciu z lodówki, smakuje całkiem znośnie.
Goryczka: 1,5/5
Finisz: dopiero tutaj znalazłem trochę karmelu. Wapno, suszone śliwki, rodzynki, brzoskwinie w syropie
Balans: płaskie, niezbyt ciekawe piwo. Słodycz jest wyraźna, ale nie tak dominująca, jak się spodziewałem. Moim skromnym zdaniem, jedyne słuszne zastosowanie tego piwa mogłoby mieć miejsce w upalne popołudnie. Lekko schłodzone mogłoby spełnić taką rolę. Przyjemny aromat to największy atut tego piwa.
Cena: około 7 zł za 750 ml
Nuda!
Więcej zdjęć tutaj