Michter’s Small Batch US*1 Unblended American Whiskey

Dzisiejsza whiskey nie jest tak oczywista, jak na pierwszy rzut oka mogłyby się wydawać. Po pierwsze, nie jest to Bourbon. Od tego zacznijmy. Określenia Kentucky Straight Bourbon nie znajdziemy na etykiecie. I słusznie, bo taka informacja na etykiecie znaleźć się nie może, ponieważ trunek ten nie spełnia wszystkich wymagań, aby mienić się bourbonem.

Zdj. Ryszard Walus

Co to w takim razie za whiskey?

Powód jest prosty. Bourbon musi leżakować w nowych, świeżo wypalanych dębowych beczkach. Tutaj mamy do czynienia z beczkami, w których bourbon już dojrzewał, czyli używając znanej nam nomenklatury szkockiej: beczkami po bourbonie typu first-fill.

Stąd na etykiecie pojawiła się nazwa: Unblended American Whiskey.

Nieoczywistość tego trunku podkreśla także określenie Small Batch.

Small Batch – nieoczywiste określenie

W nazewnictwie szkockim, oznacza to whisky produkowaną w niewielkich, organicznych ilościach (batch z ang. pojedynczy nastaw destylacyjny). Jednak gdy owa wzmianka (small batch) pojawia się na butelce whiskey amerykańskiej, oznacza ona partię złożoną z najwyżej jakości destylatów, leżakowaną w najlepiej położonych beczkach w magazynie.

Skoro whiskey ta technicznie nie może być nazywana bourbonem, można by mieć obawy, czy jakość tego trunku sprosta naszym oczekiwaniom. Tutaj wspomnę jedynie, że do jej zestawienia nie użyto nieleżakowanych destylatów (na które prawo zezwala przy produkcji Unblended, lub Blended American Whiskey).

Michter’s Small Batch US*1 Unblended American Whiskey

41,7% objętości alkoholu

Mash Bill: 79% kukurydzy, 11% żyta, 10% słodowanego jęczmienia

Leżakowana w beczkach, w których już dojrzewał bourbon

Kolor: bursztyn +1

Notka smakowa

Zapach: przyjemny, słodki. Kukurydza, bita śmietana, kajmak, stare, skórzane rękawiczki, siarka, świeży ogórek, miód, melon miodowy. Drewno faktycznie nie dominuje, jak to zazwyczaj w bourbonach bywa. Ciekawe. Bardzo ciekawe. 21/25

Smak: za to tutaj jest cienko. Brakuje ciała. Rozwodniony i nieco pieprzny. Suszone morele, wiśnie w likierze, suszone figi, karmel, czarny pieprz, imbir, lukrecja. Alkohol średnio ukryty. 17,5/25

Finisz: pieprz, kapary, karmel, majeranek, imbir. Krótki. Po chwili zostaje tylko pieprz. 18/25

Balans: mogło być ciekawie, a wyszło… chciałem napisać, że jak zawsze, ale zazwyczaj bourbony – te „normalne” bourbony dostarczają nam więcej frajdy. Jednak Amerykanie leżakują Straight Bourbon w nowych, świeżo wypalanych beczkach nie bez powodu. Tutaj eksperyment (użycie używanych beczek) moim zdaniem średnio się udał. Zapach był bardzo przyjemny – bez dębowej dominacji, ale, niestety, brakło jej w smaku. 18/25

Ogólnie: 74,5/100

Inne opinie

whiskybase: 82,33/100 w oparciu o opinie 5 osób

Cena: ok. 220 zł

Nie polecam

Więcej zdjęć tutaj

Whisky Reset na Facebooku