Grand Breuil VSOP
Ta buteleczka czekała grzecznie 3 lata w barku, aż jej zawartość znajdzie się w kieliszku. Na blogu znalazło się już kilka lepszych i słabszych koniaków. Czas na następny.
Podobno destylat leżakował w beczkach minimum 8 lat. Jeśli faktycznie tak było, to może być ciekawie.

Grand Breuil
Fine Champagne Cognac VSOP
Regiony Grande Champagne, Petit Champagne i Borderies
40% objętości alkoholu.
Buteleczka pojemności 30 ml
Kolor: bursztyn +1, z lekką domieszką miedzi
Notka smakowa
Zapach: bardzo przyjemny, jak na stosunkowo młody koniak. Rodzynki, biała czekolada, sok z winogron, dojrzałe śliwki węgierki, kandyzowane wiśnie, kokos, gorzka pomarańcza, biszkopt z Amaretto, budyń waniliowy, mleczna czekolada. Alkohol nieźle zamaskowany. 21/25
Smak: w przeciwieństwie do wrażeń zapachowych, tutaj nie dzieje się nic! Rumianek, miód, goździki, młody liść pokrzywy, suszone śliwki, wanilia, pieprz, rozmaryn, gałka muszkatołowa. Alkohol bardzo przeszkadza. 18/25
Finisz: średnio długi, intensywny, alkoholowy i niezbyt przyjemny. Imbir, kajmak, dojrzałe nektarynki, melasa, anyż, kardamon. 19/25
Balans: z czasem zapach staje się coraz przyjemniejszy. Na szczęście, ze smakiem jest trochę podobnie. Napowietrzanie bardzo pomaga. Grand Breuil Cognac VSOP potrzebuje czasu. Warto mu go dać. Szału niestety nie ma. Moim zdaniem, na przykład dość popularny Remy Martin VSOP ma dużo więcej do zaoferowania. 21/25
Ogólnie: 79/100
Cena: miniaturka 30 ml kosztowała 16 zł
Myślę, że warto
Więcej recenzji koniaków tutaj
Więcej zdjęć tutaj ⬅️⬅️⬅️❗️ Polecam 😁