SzStrand Gut Rauch Eiche
Dzisiaj na warsztat idzie niemieckie piwo kraftowe, Strand Gut Rauch Eiche. Browar Rügener Insel Brauerei znajduje się na niemieckiej wyspie Rügen (Rugia). Do produkcji wykorzystano słód wędzony bukowym dymem. Jeśli efekt będzie choć trochę Łychę Zbycha z browaru Waszczukowe, to będzie pan zadowolony. Z drugiej strony, we wspomnianym polskim piwie wykorzystywano dym torfowy – podobnie, jak w przypadku dymnych whisky, natomiast tutaj, słód jęczmienny wędzony był drewnem dębowym.
Mam nadzieję, że dym z dębowego drewna także dostarczy nam ciekawych wrażeń. No cóż, trzeba będzie się poświęcić i to sprawdzić 😉
Strand Gut Rauch Eiche
Browar: Rügener Insel Brauerei
Objętość alkoholu: 5,6%
Skład: woda, słód jęczmienny, słód pszeniczny, glukoza, chmiel, drożdże
Termin przydatności do spożycia: 19.03.2020
Termin degustacji: 26.01.2020
Zapach z butelki: kajmak, marcepan, cukier muscovado, mleczna czekolada
Kolor: ciemny bursztyn, piwo nie do końca klarowne. Puszysta piana dość długo utrzymuje się na powierzchni.
Notka smakowa
Zapach: na początku metaliczny. Potem wapno, popiół, miód, trawa cytrynowa, zielone jabłko, sok z winogron. Przyjemny aromat.
Smak: minimalnie kwaskowy, wodnisty. Od razu czuć, że jest przegazowane. Jednak czuć delikatną nutkę dymu i to mi się podoba, ale poza tym, niewiele mam pozytywnych rzeczy do napisania, jeśli chodzi o smak. Ani słodkie, ani wytrawne. Suszona żurawina, susz owocowy, chlebowiec w syropie, liczi, zielone jabłko.
Goryczka 1,5/5
Finisz: sok z cytryny, wata cukrowa, karmel, suszone morele.
Balans: bardzo wysokie wysycenie CO2, cienki, wodnisty smak. Szczerze przyznam, że to piwo jest trochę… „bezpłciowe”. Czekałem na ten dym, o którym czytałem na etykiecie. Przeleciał gdzieś obok, podobnie, jak emocje. Jednak z czasem suszone owoce dawały coraz bardziej o sobie znać, a piwo zrobiło się całkiem mętne.
Cena: 3 €
Nie polecam
Więcej zdjęć tutaj