Springbank 15 Rum Wood
We wstępie nadmienię tylko, że nigdy nie piłem dobrej whisky z beczek po rumie. Po cichu liczyłem na to, że Ardbeg Drum jakoś sobie poradzi, ale bardzo się zawiodłem. Jednak jeszcze się nie poddałem – przyszedł czas, żeby dać szansę Springbank 15 Rum Wood, whisky butelkowanej w dość wysokiej mocy, 51%.
Na uwagę zasługuje fakt, że destylaty spędziły pełne 15 lat tylko w beczkach po rumie. Nie sposób nie mieć wysokich oczekiwań, zwłaszcza biorąc pod uwagę reputację tej destylarni.
Springbank 15 Rum Wood
Single Malt Scotch Whisky
Region: Campbeltown
Data destylacji: grudzień 2003
Data zabutelkowania: sierpień 2019
15 lat leżakowania
Objętość alkoholu: 51%
Lekko torfowa, ok. 8-10 PPM
Niefiltrowana na zimno
Leżakowana w beczkach po rumie
Kolor: bursztyn -1
Notka smakowa
Zapach: czysty, delikatny, rumowy – bryza morska, mokry piasek, krówka, toffi, bita śmietana rodzynki, mleczna czekolada, dojrzałe brzoskwinie, biała czekolada, orzechy laskowe, trawa cytrynowa, zielone jabłka, banan. Alkohol świetnie ukryty. 21,5/25
Smak: pojawia się typowy dla Springbank, delikatny dym – co prawda, jedynie odrobina, ale jest tu wyczuwalny. Cukier muscovado, karmel, kokos, suszone śliwki, gorzka czekolada, kandyzowany imbir, delikatne nuty drewna. 21/25
Finisz: dość długi i nieco wytrawny. Karmel, zboża, anyż, ciemna czekolada deserowa. 21/25
Balans: jak na beczki po rumie (których nie lubię), jest naprawdę nieźle, chociaż jakiegoś wielkiego szału nie ma. Najpierw whisky jest dość wyraźnie słodka. Jednak z czasem przechodzi w przyjemne, lekko wytrawne nuty. To chyba wszystko, co potrafi zrobić beczka po rumie. Nawet ciężki destylat Springbank, w połączeniu z 15-letnim leżakowaniem i mocą 51% nie dał rady. I tak wyszło średnio (jak na Springbank, oczywiście). 21,5/25
Ogólnie: 85/100
Inne opinie
whiskytime.pl (2020): 87/100
lukloveswhisky.pl (2020): 89/100
whiskybase: 87,99/100 w oparciu o opinie 452 osób
Cena: ok. 700 zł
Podsumowanie
Miałem nadzieję, że moja niechęć do whisky z beczek po rumie, odejdzie po tej degustacji w niepamięć. Liczyłem na to. Jednak skoro nawet taka destylarnia… nawet po piętnastu latach dojrzewania… nawet w mocy 51% wypuszcza whisky, która moim zdaniem jest tylko niezła… to ja już nie mam pytań. Nie wierzę, że ktokolwiek potrafi zrobić wybitną whisky z beczek po rumie. Przestałem się łudzić.
Co prawda 85 punktów, to niezły wynik, jednak biorąc pod uwagę reputację destylarni, wiek i cenę tej whisky, to moim zdaniem, stanowczo za mało. Poza tym, mamy tu tylko półtora punkta więcej niż np. stosunkowo nisko oceniona The GlenDronach 15 Revival z 2018 roku. No, ale… gdzie Springbank, a gdzie GlenDronach? 😉
Więcej zdjęć tutaj
2 thoughts on “Springbank 15 Rum Wood – recenzja whisky”