Springbank 15 Rum Wood vs Glen Scotia 2019 Rum Cask

Springbank 15 Rum Wood vs Glen Scotia 2019 Rum Cask

Od kiedy po raz pierwszy spróbowałem Springbank 15 Rum Wood, postanowiłem porównać tę whisky z Glen Scotia Campbeltown Malt Festival 2019 Rum Cask Finish. Obydwie destylarnie należą do regionu Campbeltown. Oprócz tego, obie te whisky mają podobną objętość alkoholu i zbliżony wiek destylatów.

Nigdy nie ukrywałem niechęci do beczek po rumie, jednak obie te whisky uważam za ciekawe na tyle, żeby do nich wrócić i bezpośrednio je porównać.

Springbank 15 Rum Wood vs Glen Scotia 2019 Rum Cask

Objętość alkoholu

Springbank: 51%

Glen Scotia: 51,3%

Wiek destylatów

Springbank: 15 lat

Glen Scotia: 14 lat

Beczki użyte do leżakowania

Springbank: 100% beczki po rumie

Glen Scotia: ok. 14 lat w beczkach po bourbonie, 8 miesięcy w beczkach po rumie

Kolor

Springbank: białe wino

Glen Scotia: słomkowy, odrobinę ciemniejszy

Zapach

Springbank: zboża, masło, miód, anyż, brzoskwinie. 3,5/5

Glen Scotia: toffi, bita śmietana, słony karmel, pieczone jabłka, dym. 3,5/5

Glen Scotia jest bardziej charakterystyczna, ale aromat Springbank jest równie przyjemny.

Smak

Springbank: winogrona, gorzka czekolada, kajmak, czarna porzeczka, odrobina dymu. 3/5

Glen Scotia: więcej dymu, mniej owoców, popiół, karmel, wanilia, anyż. 3,5/5

Springbank ma gorzej ukryty alkohol, ale sam smak jest całkiem przyzwoity (chociaż moim zdaniem, to słowo w ogóle nie pasuje do tej destylarni).

Finisz

Springbank: aronia, jagody, sok jabłkowy, anyż, wanilia. 3/5

Glen Scotia: suszona żurawina, dojrzałe banany, dym, karmel. 3,5/5

Balans

Springbank: chyba największym atutem jest aromat. Tutaj nie ma się do czego przyczepić, jednak to, co dzieje się potem – smak, finisz nic już ciekawego nie wnoszą. Beczki zdominowały destylat, niczego ciekawego nie wnosząc. 2,5/5

Glen Scotia: niezła whisky – przyjemny daily-dram, z wyrazistą nutą torfowego dymu i trochę mniej wyraźnym akcentem beczek po rumie. 3,5/5

Ogólnie

Springbank: 12/20

Glen Scotia: 13,5/20

Cena

Springbank: ok. 700 zł

Glen Scotia: ok. 330 zł

Podsumowanie

Jeśli z jakiegoś naprawdę uzasadnionego powodu musicie zaopatrzyć się w whisky z beczek po rumie, to szczerze przyznam, że obie są niezłe. Równie szczerze mogę napisać, że obydwie reprezentują raczej niski poziom, jak na te destylarnie.

Gdybym miał wybrać jedną z dwojga złego, oczywiście wybrałbym Glen Scotię. Nie tylko dlatego, że dostałbym dwie butelki w cenie jednego Springbanka. Po prostu jest smaczniejsza. Być może dlatego, że w beczkach po rumie spędziła tylko kilka miesięcy, a destylat został zdominowany przez dym, co bardzo sprawnie przykryło ich wpływ.

Poniżej pełne recenzje

Springbank 15 Rum Wood

Glen Scotia 14 Campbeltown Malt Festival 2019 Rum Cask Finish

Więcej zdjęć tutaj

Whisky Reset na Facebooku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.