Stock XO
Stock XO to ośmioletnia, brandy, butelkowana w mocy 40% alkoholu objętościowo. Powstała we Włoszech, a dziś jest jedną z najpopularniejszych brandy na świecie, dostępna niemalże wszędzie. Produktem bazowym były winogrona, jednak daleko jej do francuskich koniaków, czy kraftowych brandy bez dodatków. Można ją pić na czysto, ale nawet sam producent określa ją mianem miksera, który ma po prostu dać jak najwięcej przyjemności… najlepiej w koktajlach.

Producent zaleca picie jej z lodem i startą kostką czekolady. Można też pokusić się o zmieszanie jej z syropem kakaowym, jogurtem, syropem cynamonowym i oczywiście olbrzymią dawką lodu. Jednak ja spróbuję tego trunku na czysto w temperaturze pokojowej.
Stock XO
Extra Old Brandy
Kraj: Włochy
Objętość alkoholu: 40%
Okres leżakowania: 8 lat

Kolor: bursztyn +2. Nie wygląda na naturalny.
Notka smakowa
Zapach: karmel, mleczna czekolada, toffi, wanilia, likier kawowy, pączek z lukrem. Aromat sprawia wrażenie sztucznego. Dżem jagodowy, cola, mleczna czekolada 19/25
Smak: śliwki w likierze, cappuccino, likier jajeczny, toffi, kakao, rodzynki, suszone śliwki, dojrzałe banany. Bardzo słodki z lekką, dębową goryczką. Przyjemny, ale bardzo alkoholowy. 20/25
Finisz: suszone śliwki, kakao, syrop klonowy, słodkie, białe wino, rodzynki. Średnio długi. 18/25
Balans: intensywna, kawowo-landrynkowa brandy – bardzo słodka. Jednak w smaku alkoholowa intensywność, niestety słabiutko ukryta. 18/25
Ogólnie: 75/100
Cena: ok. 90 zł
Podsumowanie
Miałem tylko miniaturkę, więc uporałem się z nią podczas pisania tej recenzji. Jednak gdybym dostał dużą butelkę tej brandy, chyba pokusiłbym się o popróbowanie jej w różnych drinkach i koktajlach. W sieci można znaleźć mnóstwo przepisów, które nietrudno znaleźć. Z drugiej strony, na czysto mi nie smakowało, a drinki pijam raz na 5 lat, więc sam na pewno nie kupię.
Więcej zdjęć tutaj