Jameson Lively (Deconstructed Series) – recenzja whiskey

Jameson Lively

Jameson Lively to jedna z trzech edycji whiskey z serii Deconstructed Series, wydanej w roku 2016 do sieci Global Travel Retail. Pozostałe dwie, to Bold i Round. Każda z nich występuje w butelkach o pojemności 1000 ml.

Producent wypuszczając tę serię miał na celu uwydatnić różnice pomiędzy różnymi cechami charakterystycznymi poszczególnych whiskey. Dzisiejsza osłona ma uwydatnić charakter zbożowego destylatu. Dla mnie, nie brzmi to za dobrze, ale mam nadzieję, że się mylę i whiskey ta czymś mnie zaskoczy. Z drogiej strony, lubię irlandzkie blendy, więc może nie będzie tak źle.

Jameson Lively

Irish Blended Whiskey

NAS

40% alk. obj.

Whiskey nietorfowa

Filtrowana na zimno

Kolor: bursztyn, z dodatkiem karmelu

Notka smakowa

Zapach: delikatny, zbożowy. Siano, świeżo skoszona trawa, miód, świeży ogórek, rodzynki, śliwki węgierki, budyń waniliowy, ciasto drożdżowe z rabarbarem. Alkohol średnio zakamuflowany. 19/25

Smak: na początku słodki. Maślano-karmelowy. Bardzo intensywny. Krówka, mleczko słodzone zagęszczone, bita śmietana z polewą toffi. Potem rodzynki, miód rzepakowy, mleczko kokosowe, wanilia, orzechy laskowe, marcepan, suszone owoce. Alkohol dobrze ukryty. 21/25

Finisz: słodko-gorzki. Pestki jabłek, szarlotka, powidła śliwkowe, przypalony karmel, lukrecja, chinina, tymianek. 20/25

Balans: zaskoczyło mnie to, że chociaż zapach nie wróżył nic wyjątkowego, to już smak dostarczył nam kompletnie innych – bardzo intensywnych wrażeń. Mnóstwo przyjemnej słodyczy i spora dawka… dojrzałości. Jak na whisky bez oznaczenia wiekowego, jest co najmniej nieźle. To do tej pory jeden z najsmaczniejszych irlandzkich blendów, jakie próbowałem. 21/25

Ogólnie: 81/25

Inne opinie

whiskybase: 75,88/100 w oparciu o opinie 11 osób

Cena: ok. 200-250 zł za 1000 ml

Podsumowanie

Całkiem przyjemny blend. Z chęcią kupiłbym butelkę… gdyby kosztowała połowę tej ceny. To BLEND, bez deklaracji wieku, butelkowany w mocy 40%. Tutaj nie ma co kosztować 250 zł. Sorry.

Więcej zdjęć tutaj

Whisky Reset na Facebooku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.