Kilchoman 100% Islay 4th vs 10th Edition
Kilchoman 100% Islay to mniej dymne wydania whisky z najmniejszej destylarni na Islay. Dziś porównam dwie różne rocznikowe edycje. Jednak różnią się nie tylko datą rozlewu. Największa różnica polega na okresie czasu, jakie destylaty spędziły w beczkach.
Obie te whisky opisałem już na blogu. Jedna z nich otrzymała wyraźnie wyższe noty. Ale porównuję je, bo zależy mi na tym, aby się przekonać jak zmieniały się poszczególne wypusty Kilchoman przez te kilka lat.
Dla ułatwienia, wersję 100% Islay 4th Edition nazwę po prostu „4”, a edycję 10th określimy jako „10”.
Kilchoman 100% Islay 4th vs 10th Edition
ABV: 50%
PPM: ok. 20
Wiek
4: 4 lata
10: 10 lat
Zdaje się, całkowicie przypadkowo wyszło na to, że wiek destylatów równa się numerowi edycji porównywanych dziś wydań tej whisky.
Beczki
4: Ex-bourbon Buffalo Trace
10: 39 beczek po bourbonie i 2 beczki po sherry
Kolor
4: bursztyn -2, naturalny
10: bursztyn -1,5, naturalny
Zapach
4: miód, siano, orzechy laskowe, czarna herbata, bita śmietana, sos karmelowy, dym, alkohol średnio ukryty. 3,5/5
10: siano, mięta, świeży ogórek, dym, rodzynki, alkohol świetnie ukryty. 4,5/5
Obie przyjemne, jednak edycja 10 jest o wiele dojrzalsza.
Smak
4: dym, popiół, miód gryczany, drewno, ciemna czekolada. 3,5/5
10: dym, zioła, przypalone drewno, słony karmel, wanilia, suszone śliwki. 4/5
Finisz
4: lekko szczypiący – imbir, powidła, tymianek, drewno. 3,5/5
10: delikatny, lekko dymny – rodzynki, drewno, wanilia, średnio długi. 4/5
Balans
4: przyjemna, intensywna, choć odrobinę „surowa” whisky. Jednak dość dobrze ułożona, biorąc pod uwagę jej wiek. 3,5/5
10: przyjemna, dojrzała, delikatna. Czuć, że czas leżakowania był co najmniej dwukrotnie dłuższy. Świetny wybór dla osób dopiero oswajających się z torfowym dymem. 4/5
Ogólnie
4: 14/20
10: 16,5/20
Cena w obu wypadkach podobna: ok. 400 zł
Podsumowanie
Może i liczby tego nie oddają, ale różnica między tymi dwiema edycjami jest naprawdę wyraźna. Młodziutka, 4-letnia odsłona jest zdecydowanie niedojrzała, choć nie brakuje jej charakteru. Natomiast wersja leżakowana 10 lat robi robotę pod każdym względem. To jedna z ciekawszych edycji Kilchoman w tym przedziale cenowym.
Poniżej pełne recenzje
Kilchoman 100% Islay 4th Edition
Kilchoman 100% Islay 10th Edition
Więcej zdjęć tutaj