Mezcal Magia Negra
Jakiś czas temu na blogu pojawił się Mezcal Gusana Rojo. Mezcal to narodowy trunek Meksyku. Podczas opisywania tej pierwszej buteleczki zaskoczył mnie nieprawdopodobnie wręcz dymny i słony charakter tego trunku. Ponadto w butelce pływał „robaczek”, który to okazał się być larwą. Dziś w końcu do kieliszka trafia produkt z tej samej destylarni, Mezcal Magia Negra – czarny trunek – już bez robala, ale wywołujący (przynajmniej u mnie) również delikatne obawy.

Obawy są tym bardziej uzasadnione, kiedy przypomnę sobie, że zadeklarowałem gotowość spożycia rzeczonej larwy podczas porównania obu tych mezcali. No cóż… słowo się rzekło, trzeba będzie uskutecznić ten „food paring”.
Ale to jeszcze nie tym razem. Z kolei, jeśli chodzi o proces powstania mezcalu, opisałem go w recenzji, do której poprowadzi Was w link w pierwszym zdaniu tego artykułu – polecam.
Magia Negra
Mezcal
100% Agave Espadín Joven
Objętość alkoholu: 40%

Kolor: ciemno-fioletowy, prawie czarny, z dodatkiem karmelu
Notka smakowa
Zapach: dżem jagodowy, węgiel drzewny, pieczony ananas, karmel, czarna porzeczka, imbir, rysunki, pieczone jabłka, odrobina dymu, kindziuk, dojrzałe brzoskwinie, syrop z buraka cukrowego, sos sojowy. Bardzo ciekawy zapach. 22/25
Smak: jeśli twierdzisz, że Talisker jest słony, to musisz spróbować tego mezcalu. Jakby ktoś dosłownie dosypał soli! Dym, pieczone ananasy, suszone śliwki, lukrecja, jeżyny, goździki, aronia, lubczyk, gotowany burak, korzeń pietruszki. Alkohol nieźle ukryty, ale ta słoność trochę mi przeszkadza. Chyba mógłbym się przyzwyczaić. 22/25
Finisz: popiół, węgiel, sos sojowy, toffi, dojrzałe banany, dojrzały ananas, gruszki, karmel. 21/25
Balans: trudno jednoznacznie stwierdzić, który Mezcal – bardziej mi smakował. Trzeba będzie to zweryfikować, a i robaczka spróbuję, jak będę oba porównywał w bezpośrednim zestawieniu. Po raz kolejny mamy sporą ilość dymu. W zapachu, jakby z wypalonej trawy, a w smaku, jakby z wędzonej papryki. Na czysto jest super, ale nie mam pojęcia jak by to smakowało w drinku. Polecam degustację bez dodatków. 22/25
Ogólnie: 87/100
Kasiu, jeszcze raz dziękuję za tę bardzo smaczną pamiątkę z Meksyku!
Więcej zdjęć tutaj