Kilchoman 100% Islay PX Single Cask 2020 – recenzja

Kilchoman 100% Islay PX Single Cask 2020

Uwielbiam połączenie torfowego destylatu (zwłaszcza od Kilchoman) z beczką po PX. Już jakiś czas temu miałem okazję opublikować recenzję właśnie takiego single caska. Była to edycja 2011 PX Finish whisky butelkowana specjalnie na festiwal Whisky & Friends M&P. Jednak tam mieliśmy leżakowanie w beczkach po bourbonie z finiszem w beczce po sherry Pedro Ximenez.

Dzisiaj natomiast mamy do czynienia z zupełnie innym single caskiem. Mimo, że whisky również ma 5 lat, a na butelce wyraźnie widać określenie „Finish”, to jednak cały okres dojrzewania destylat spędził tylko w beczce po sherry. Kilchoman zdążył nas już przyzwyczaić do różnych pomyłek. Najlepszym przykładem niech będzie chociażby edycja Am Burach, której to sama nazwa oznacza pomyłkę/zamieszanie.

Kolejna różnica między dzisiejszą whisky, a wspomnianą 2011 PX, polega na ilości związków fenoli. Jak wiadomo, edycje 100% Islay zawierają o wiele mniej torfowego dymu, niż pozostałe wypusty. Ponadto miejscowy jęczmień także wyraźnie zmienia charakter whisky. Konsystencja jest bardziej oleista, a destylat nieco cięższy.

Kilchoman 100% Islay PX Single Cask 2020

Single Malt Scotch Whisky

Region: Islay

5 lat

Objętość alkoholu: 59%

Whisky niefiltrowana na zimno

Średnio torfowa, 20 PPM

Leżakowana w beczce po sherry Pedro Ximenez

Butelkowana dla festiwalu Whisky & Friends 2020

Kolor: bursztyn +1,5, lekko herbaciany, naturalny

Notka smakowa

Zapach: słodki, przyjemny – rodzynki, figi, suszone daktyle, zboża, suszona żurawina, aronia, kwiaty, kakao, czekolada z bakaliami. Dym nie dominuje, a alkohol jest całkiem dobrze ukryty – świetna kompozycja. 22/25

Smak: znakomity! Pączek z lukrem, mocne uderzenie sherry, dżem truskawkowy, ciemna słodka czekolada, delikatnie przypalony karmel, rodzynki, popiół, pianki marshmallow, suszone śliwki, cynamon, goździki. Dymu nie jest bardzo dużo, jednak pięknie komponuje się z całością. 23/25

Finisz: długi i intensywny – maliny, miód, karmel, syrop klonowy, suszone śliwki, gorzka czekolada, dym, sok z czarnej porzeczki. 22,5/25

Balans: miałem bardzo wysokie oczekiwania co do tej whisky. Natomiast rzeczywistość nawet te oczekiwania przerosła. Zostałem rozłożony na łopatki. 100% Islay, 20 PPM, super aktywna beczka po sherry PX, świetnie ukryty alkohol, pomimo młodego wieku, doskonały destylat. Genialna whisky. 23/25

Ogólnie: 90,5/100

Inne opinie

Polish My Whisky (2020)

Podsumowanie

To nie jest peat-monster. To sherry-bomba z wyraźnym akcentem dymu. I jest to najlepszy Kilchoman, z tych, które do tej pory miałem wielką przyjemność próbować.

Więcej zdjęć tutaj

Whisky Reset na Facebooku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.