Ardbeg 8 For Discussion Committee Release
Było już leżakowanie w kosmosie, a teraz alternatywna rzeczywistość. Trochę Sci-fi w świecie whisky nie zaszkodzi. W końcu to nie tylko trunek dla śmietanki w garniturach. Proszę Państwa, oto Ardbeg 8 For Discussion.
Dużo szumu, mniej konkretów. Destylarnia niewiele mówi o procesie produkcji tej edycji. Podaje jedynie zdawkową informację, że do leżakowania użyto beczek po sherry. Jednak nie wiemy, czy destylaty dojrzewały także w innych beczkach, ani dlaczego mamy akurat takie stężenie alkoholu (50,8%).
Trudno dotrzymać kroku destylarni Ardbeg. A jeszcze trudniej dostać jej najnowsze wypusty. Na przykład ostatnio postanowiłem zapolować na butelkę, którą dzisiaj opisuję. Jednak, okazało się, że jestem kiepskim myślowym.
Sprzedaż on-line, którą się zainteresowałem miała ruszyć 2 lipca w okolicach 16:00. Limit: 1 butelka na osobę w zestawie z 5 samplami. Pilnowałem czasu, sprzedaż ruszyła i nawet udało mi się włożyć butelkę do koszyka 😎 Jednak radość nie trwała długo, bo już kilka sekund później zobaczyłem komunikat: „Ten towar właśnie się nam skończył. Prosimy – wybierz inny produkt”.
Na szczęście są dobrzy ludzie, którzy poczęstują sampelkiem 😅
Ardbeg 8 For Discussion
Ardbeg znaczy „Mała Wysokość”
Single Malt Scotch Whisky
Region: Islay
8 lat leżakowania
50,8% alkoholu objętościowo
Mocno torfowa, ok. 50 PPM
Leżakowana w beczkach po bourbonie i po sherry
Kolor: bursztyn – 0,5, naturalny
Notka smakowa
Zapach: karmel, dym, wiśnie w likierze, pączek z lukrem i marmoladą różaną, goździki, cynamon, płatki owsiane, kajmak, tymianek, sherry, węgiel, Amaretto, alkohol nieźle ukryty. 21,5/25
Smak: słodki z przyjemną goryczką – kardamon, dym, mentol, dojrzałe brzoskwinie, powidła śliwkowe, gorzka czekolada, popiół, miód gryczany, suszone figi namoczone w winie, bardzo intensywny i całkiem przyjemny. 22/25
Finisz: dym, karmel, syrop klonowy, suszone śliwki, kakao – długi i przyjemny. 22/25
Balans: tutaj, w przeciwieństwie do opisanego przedwczoraj Ardbega Scorch, to właśnie smak jest ciekawszy, a zarazem bardziej słodki niż aromat. Pomimo stosunkowo wysokiego stężenia alkoholu oraz młodego wieku whisky, całość jest całkiem ciekawie ułożona. Gdyby Ardbeg 8 For Discussion w tej formie trafiła do stałej oferty destylarni, na pewno zagościłaby w moim barku na dłużej. 21/25
Ogólnie: 86,5/100
Inne opinie
whiskybase: 89,63/100 w oparciu o opinie 38 osób, z których znakomita większość zapewne chce porozmawiać o tej butelce 😉
Cena: ok 300 zł
Podsumowanie
Relacja ceny do jakości jest całkiem korzystna – pod warunkiem, że cena wciąż będzie oscylować w okolicach 300 zł. Jednak w tej cenie, z tej destylarni, ciekawszym wyborem będzie Ardbeg Uigeadail.
Aha… i jeszcze jedno: przyznać się, kto wyciągnął mi butelkę z koszyka? Tak się nie robi 😉
Więcej zdjęć tutaj
Ten Ardbeg to zdecydowanie bardzo fajnie ułożony i ciekawy destylat. Ja go piłem nad morzem i tam miałem trochę inne odczucia sensoryczne.
PS
Bardzo fajna recenzja pozdrawiam.
Dzięki 🙂 Też piłem nad morzem… ale jakieś 4 km od plaży 😉
Wlasnie mi przyszly z ardbega, 5 sztuk (jedna kiedys kupiona lezy na gorze) i pomyslalem sobie ze jedna jest dla mnie, a reszta Po prostu ponizej ceny rynkowej, bo na aukcjach mysle minimum 90£ trzeba dac, a na sklepach nawet Po 199£, wiadomo ze ceny maja spore, ale ja zaplacilem cos w okolicy tych 300pl (liczac na polskie) Wiec jeszcze bez dramatu. W ardbegu bylem we wrzesniu, poczestowali mnie 10ten 46%, i tam nad zatoka calkiem przyjemnie smakowal.
Jak sprobuje tego, to dam znac. (Bedzie moj pierwszy otwarty ardbeg)
Ciekawie to wygląda. Zazdroszczę pobytu na Islay. Może też mi się kiedyś uda tam wybrać. Życzę smacznego i czekam na wieści jak smakowało.