Golden Loch 5 Blended Malt – recenzja whisky

Golden Loch 5

Kategoria Blended Malt nie należy do zbyt popularnych. W Polsce najczęściej spotykane whisky tego typu to z pewnością Monkey Shoulder, Johnnie Walker 15 Green Label czy ostatnio także 12-letnie wypusty Johnnie Walker Origin. Jakiś czas temu, do tego grona dołączyła Golden Loch 5 Blended Malt.

Zdjęcia: Łukasz Pawelec

Myślę, że dzisiejsza bohaterka wieczoru to może być jakaś odpowiedź na lidlową Glen Orchy Blended Malt, która występuje w wersjach 5- i bodajże 8-letniej. Niestety tamtych nie próbowałem, ale po kształcie butelki od razu nasuwa mi się marka William Grant & Sons. Czy tak będzie także w tym wypadku? Research przeprowadzony przez Radosława z blogu Z Innej Beczki, doprowadza nas do wniosku, że zapewne tak jest.

Golden Loch 5

Blended Malt Scotch Whisky

40% ABV

Whisky nietorfowa

Filtrowana na zimno

Kolor: bursztyn -1 (podoba mi się)

Notka smakowa

Zapach: miód, cytryna, płatki owsiane, rodzynki, siano, kakao, karmel. Aromat trochę przypomina mi młode whisky z destylarni Glenfiddich. Oprócz tego benzyna, dżem z czarnej porzeczki, suszone śliwki — alkohol nieźle ukryty. 18,5/25

Smak: gorzka czekolada, pestki jabłek, melon Galia, gruszki, migdały, lukier, pralinki z alkoholem, rodzynki, trochę ostrości chili. Alkohol średnio ukryty. 19/25

Finisz: krótki, karmel, mleczna czekolada, rodzynki, brzoskwinie. Czuć że to młoda whisky. 18/25

Balans: wydaje mi się, że przynajmniej część destylatów pochodzi ze Speyside. Mamy prawdopodobną przewagę beczek po bourbonie, być może użyto też jakichś innych, ale zdecydowanie słabej jakości. Generalnie, jak na tak młodą whisky i na dodatek w tej cenie, to można się pokusić o stwierdzenie, że jest nawet przyzwoicie. 19/25

Ogólnie: 74,5/100

Inne opinie

zinnejbeczki.com

whiskybase: 0 ocen 🤣

Podsumowanie

Skoro ani jedna osoba nie zdobyła się na wystawienie jakiekolwiek opinii na serwisie whiskybase, sytuacja mówi sama za siebie. Whisky z Biedronki za 60 zł… w tej cenie można dostać np. Bushmills Original, ale gdyby dołożyć jeszcze dychę, być może uda się kupić Black Bush. Obydwie opcje będą znacznie lepszym wyborem. Podobnie zresztą, jak Grangestone Double Cask.

Zastanawiam się tylko, czy nie lepiej by było zrezygnować z tuby, a zainwestować w choćby trochę proszę beczki do leżakowania. Tylko po co (?), skoro i tak 95% nabywców zmiesza tę whisky z colą lub jakimś innym mieszadłem i nie poczuje różnicy. Z kolei pozostałe 5%, czyli osoby, które tę różnicę by wyczuły i tak tej whisky nie kupi 😁

Brawo Biedronka 😉

Więcej zdjęć tutaj

Whisky Reset na Facebooku

One thought on “Golden Loch 5 Blended Malt – recenzja whisky

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.