Ardnamurchan AD/09 20:01 – recenzja whisky

Ardnamurchan AD/09 20:01

2 lata temu na blogu znalazła się recenzja wyjątkowo ciekawego trunku – była to dość ciekawa sherry-bomba połączona z lekko torfowym destylatem, co według mnie idealnie się zgrało. Jednak nie była to whisky, ale według szkockiej nomenklatury, spirit drink – Ardnamurchan 2018/AD. Opisałem go, jako leżakowany destylat zbożowy, a czas dojrzewania w beczkach wynosił od 1 do 3 lat. Czekałem wtedy, aż pojawi się pierwsza pełnoprawna whisky single malt od Adelphi i w końcu na tapet trafiła Ardnamurchan AD/09 20:01.

Zdjęcie: Dariusz Suwak

Ardnamurchan AD/09 20:01

Single Malt Scotch Whisky

Region: Highland

46,8% alkoholu objętościowo

NAS

Whisky nietorfowa

Niefiltrowana na zimno

Leżakowana w beczkach po bourbonie i po sherry

Kolor: bursztyn -1, naturalny

Notka smakowa

Zapach: na początku, masakrycznie alkoholowy, jednak już po 10 minutach, robi się dużo przyjemniej. Czuć beczki zarówno po bourbonie jak i po sherry, a także delikatny wpływ torfowego destylatu. Pojawia się esencja czarnej herbaty, gotowana kukurydza, marchew, dym, kwiat czarnego bzu, wędzone śliwki, węgiel, marmolada różana, kwiat hibiskusa. 21/25

Smak: dym, karmel, wanilia, węgiel, popiół, toffi, dżem malinowy, mleczna czekolada, suszone śliwki, rodzynki, wosk pszczeli, alkohol średnio ukryty. 21/25

Finisz: brownie, dym, powidła śliwkowe, orzechy włoskie, pumpernikiel – długi i intensywny. 21,5/25

Balans: młoda, charakterna, jednak wciąż jeszcze nieco surowa whisky. Wyraźny wpływ dymu, przyjemnie uzupełnia całość. Za pierwszym podejściem, whisky ta zupełnie mi nie podeszła, ale już za drugim razem, o wiele bardziej mi smakowała. Jednak wciąż nie jestem pewien czy bym kupił butelkę. 20/25

Ogólnie: 83,5/100

Inne opinie

whiskybase: 84,71/100 w oparciu o opinie 33 użytkowników serwisu

Podsumowanie

Ardnamurchan Spirit 2018/AD dużo bardziej mi smakował. To było bardzo ciekawe połączenie sherry-bomby w mocy beczki z torfowym destylatem. Mimo bardzo młodego wieku, trunek był naprawdę przyjemny. Tutaj aż takich fajerwerków nie ma.

Tym sposobem inauguracyjna whisky od Adelphi trafiła do mojego kieliszka. 65% ex-bourbon, 35% ex-sherry, brak filtracji, brak koloryzacji… brak deklaracji wieku, chociaż można wyliczyć, że destylaty dojrzewały około 5 lat. Adelphi mogła wypuścić swoją pierwszą whisky już 2 lata wcześniej, ale woleli poczekać i przedstawić światu coś lepszego – trochę dojrzalszego. Niby w teorii wszystko wygląda dobrze. Niestety, w praktyce wyszło tak sobie.

Więcej zdjęć tutaj

Whisky Reset na Facebooku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.