Golden Loch 5 vs 12
Próbowałem szukać jakichś informacji na temat dostępności różnych edycji Golden Loch. Okazało się, że nawet na serwisie whiskybase dostępne są tylko 3 wersje. Co ciekawe, jedna z nich oferowana jest (lub była, bo butelka wygląda trochę archaicznie) na rynek portugalski. Link do tego wypustu możecie znaleźć <tutaj>. Jednak dziś zajmiemy się dostępnymi w Polsce dwiema edycjami: 5-letnim blended maltem i 12-letnim blendem. Porównamy je obie i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Golden Loch 5 vs 12
Mamy tu dwa różne typy whisky. Blended – czyli whisky mieszaną składającą się z różnych whisky słodowych destylowanych w miedzianych alembikach w połączeniu z destylatami zbożowymi, destylowanymi w kolumnowych aparatach destylacyjnych. Natomiast Blended Malt to odmienna kategoria, oznaczająca whisky składającą się wyłącznie z samych destylatów słodowych, destylowanych w miedzianych alembikach, czyli z samych single maltów. Jednak dla uproszczenia, nazwijmy obie edycje po prostu „5” i „12”.
Kolor
12 jest wyraźnie ciemniejsza, w obu przypadkach dodano karmelu e-150a, jednak do 5-letniej whisky, chyba dużo mniej.
Zapach
5: miód, cytryna, rodzynki, karmel, trochę medyczny. 3,5/5
12: zero charakteru, dobrze ukryty alkohol. Karmel, świeży ogórek, skórka z cytryny. 2,5/5
Smak
5: kakao, imbir, cytrusy, rodzynki. 3,5/5
12: pieprz, karmel, mleczna czekolada. 2/5
Tutaj „5” wypada o wiele lepiej.
Finisz
5: trochę dłuższy. 3/5
12: nieco krótszy, lepiej ukryty alkohol. 3/5
Balans
5: czuć że to whisky słodowa (Malt). Młoda, ale „nawet zdatna do spożycia”, jak na tę półkę cenową. Można pić na czysto (choć to trochę męczące doznanie 😅). 3/5
12: cytrusy, nieźle ułożony alkohol, łagodna, delikatna, spokojna whisky. Do picia raczej w lekkich drinkach. W wyrazistych koktajlach jej smak może się nie przebić. 2,5/5
Ogólnie
5: 13/20
12: 10/20
Podsumowanie
5-letnia edycja Blended Malt to bardziej charakterystyczna, ostrzejsza, ale i dużo smaczniejsza whisky. Z kolei 12-letnia Blended Whisky jest dużo łagodniejsza, dominują bardziej mleczno-czekoladowe klimaty i ma wyraźnie lepiej ukryty alkohol. Jednak jeśli miałbym wybierać, to z dwojga złego wybrałbym młodszą, 5-letnią wersję.
To na razie ostatnie spotkanie z królową polskich stołów. Golden Loch raczej długo nie zagości na blogu.
Poniżej pełne recenzje
Golden Loch 5 Blended Malt
Golden Loch 12
Więcej zdjęć tutaj