The Balvenie 15 Sherry Butt
Podczas grudniowej degustacji on-line dane mi było spróbować The Balvenie 15 Sherry Butt, single caska butelkowanego w potężnej mocy beczki, która wyniosła 61,9%.
Moje oczekiwania były wysokie, zwłaszcza biorąc pod uwagę to jak smakowała mi podstawowa edycja The Balvenie 15 Single Barrel Sherry Cask. Bez większego problemu pokonała w bezpośrednim zestawieniu The GlenDronach 15 Revival z 2018 roku, a Glenfarclas 15 „wciągnęła nosem„. Link do tego porównania znajdziecie <tutaj>.
Tutaj jednak mamy o wiele większy smaczek – whisky została bowiem specjalnie wyselekcjonowana i zabutelkowana w destylarni. Dlatego nie można jej nigdzie kupić. Mimo wszystko podzielę się z Wami wrażeniami z degustacji, bo w ciekawy sposób pokazują one jak ogromny potencjał drzemie w The Balvenie.
The Balvenie 15 Sherry Butt
Single Malt Scotch Whisky
Balvenie znaczy „Farma Beathan’a”. Jest to nazwisko biskupa Mortlach z XI w.”
Region: Speyside
Single Cask
Cask Strength: 61,9% alkoholu objętościowo
Whisky niefiltrowana na zimno
Leżakowana w beczce po sherry
Kolor: bursztyn +1,5
Notka smakowa
Zapach: sherry, kakao, toffi, marcepan, wosk pszczeli, Earl Grey, pączek, kruszonka, smażone banany, migdały, orzechy laskowe, Nutella, zielona skórka świeżych orzechów włoskich, alkohol bardzo dobrze ukryty. 22/25
Smak: mleczna czekolada, czarna porzeczka, toffi, amaretto, marcepan, pączek z marmoladą, syrop klonowy, anyż, goździki, wiśnie w likierze, suszone daktyle. Alkohol również tutaj jest bardzo dobrze zamaskowany. 23/25
Finisz: sherry oloroso, karmel, toffi, dżem z czarnej porzeczki, orzechy pekan w karmelu. 22/25
Balans: rasowa sherry-bomba, jedna z najlepszych, jakie ostatnio próbowałem. Ultra – intensywna, dojrzała, bogata, głęboka, a mimo wszystko (pomimo wysokiego stężenia) alkohol pozostaje świetnie zakamuflowany. Mistrzostwo świata i okolic. 22/25
Ogólnie: 89/100
Inne opinie
Podsumowanie
Fantastyczna whisky. Najpierw niesamowicie intensywny aromat, po czym przychodzi chyba jeszcze przyjemniejszy smak – takie sherry-bomby uwielbiam. Szkoda że nie jest do kupienia, bo pokazuje wielki potencjał destylarni.
Więcej zdjęć tutaj