Porterówka Wolf & Oak
Dziś przyszedł czas na spróbowanie nalewki o nazwie Porterówka Wolf & Oak.
Trunek rozlewany jest w butelki o pojemności 700 ml. Co prawda, do tej pory nie opisywałem nalewek, ale trzeba to jakiś sklasyfikować. Myślę, że odpowiednią kategorią skąd tego produktu będą likiery. Sam producent na temat Porterówki wypowiada się tak:
Wilcza Porterówka jest szlachetną nalewką o wyraźnym smaku ciemnego mocnego piwa, miodu oraz gorzkiej czekolady. Do jej stworzenia posłużył gęsty i mroczny Nitro Russian Imperial Stout, aromatyczny miód lipowy oraz cynamon. Wybierz się z nami w podróż do nieznanych Ci dotąd doznań smakowych. Wilcza Porterówka to idealne zakończenie każdego posiłku!
Porterówka Wolf & Oak
Liker na bazie ciemnego piwa
31,5% alkoholu objętościowo
Limitowana edycja: 531 butelek
Kolor: cola, espresso
Notka smakowa
Zapach: Maggi, karmel, kostka rosołowa, drewna, ciemne piwo, skórka razowego chleba, melanoidy – jak w koźlakach, sos sojowy, suszone śliwki, pieczarki, dojrzałe brzoskwinie. 20/25
Smak: oj, fantastyczny, choć minimalnie zbyt słodki – jak długo leżakowany Porter. Suszone śliwki, czekolada deserowa, kawa zbożowa, kardamon, anyż, rodzynki, syrop z buraka cukrowego, alkohol super ukryty. 22,5/25
Finisz: suszone śliwki, cynamon, popiół, karmel, wanilia, kawa zbożowa. 20/25
Balans: naprawdę przyjemna kompozycja – słony, prawie warzywny zapach, przechodzi w słodki – bardzo wyrazisty smak. Czuć wpływ piwnego destylatu. Naprawdę ciekawie ułożony likier. 21,5/25
Ogólnie: 84/100
Cena: 95 zł
Podsumowanie
Wszystko jest tu bardzo spójne i dobrze ułożone. Ciekawy jestem jak smakuje wersja dodatkowo leżakowana w beczce – na pewno będzie jeszcze lepsza, choć ubyło pół procenta alkoholu 😉 Cena, moim zdaniem jest w porządku, jednak mogą już być problemy z dostępnością.
Więcej zdjęć tutaj