Miód Pitny Dwójniak
Tym razem na warsztat poszedł kraftowy produkt prosto z Pasieki Jaros: Miód Pitny Dwójniak. W zasadzie z Pasieką Jaros mieliśmy już na blogu do czynienia. Jednak nie był to sam miód pitny, a whisky finiszowana w beczce po takim miodzie.
Był to pierwszy Batch Old Barrey Finish – słowacki 5-letni single malt, finiszowany w Polsce właśnie w beczce po miodzie pitnym. Jednak nie był to słodki dwójniak, lecz nieco bardziej wytrawny trójniak. Dodatkowe leżakowanie whisky w tego typu drewnie przyniosło ciekawy efekt.
Teraz jednak nadszedł czas na spróbowanie samego miodu pitnego. Z oficjalnej strony internetowej producenta dowiadujemy się, że mamy do czynienia z mieszanką miodów wiosennych i jesiennych z niewielkim dodatkiem ziół aromatycznych z własnej plantacji.
Dwójniak – co to oznacza
Rozróżnia się różne rodzaje miodu pitnego, głównie półtorak, dwójniak i trójniak. Najsłodszy jest półtorak, ponieważ zawiera najmniej wody w stosunku do miodu. W przypadku dwójniaka, proporcja wynosi 1:1, czyli na każdy litr miodu przypada 1 litr wody. Daje to stężenie cukrów na poziomie nieco powyżej 40%, więc możemy spodziewać się naprawdę słodkiego napitku.
Tego typu miód pitny degustuje się zazwyczaj na czysto, a poziom alkoholu w tym wypadku wyniósł 16%. Spróbuję go w temperaturze pokojowej.
Miód Pitny Dwójniak
Kraftowy polski produkt
Pasieka Jaros
16% alkoholu objętościowo
Kolor: bursztyn +2
Notka smakowa
Zapach: bardzo intensywnie miodowy – jakbym włożył głowę do ula 😉. Przypomina miód gryczany, czerwone wino, karmel, kwiaty czarnego bzu. Bardzo słodki.
Smak: karmel, sok z czarnej porzeczki, imbir, cynamon, goździki, miód, dżem śliwkowy, lukier. Dawka słodyczy jest naprawdę duża, ale nie przytłaczająca. Z powodzeniem można pić bez dodatków i bez schładzania.
Finisz: miód, karmel, dżem truskawkowy.
Balans: bardzo słodki aromat, równie słodki smak, ale w smaku pojawia się przyjemna, owocowa kwasowość. Ponadto mamy znakomicie ukryty alkohol.
Cena: kamionka 0,75: ok 100 zł
Podsumowanie
Kamionkowa buteleczka o pojemności 100 ml kosztuje około 20 zł. Warto spróbować i wyrobić sobie własne zdanie, zwłaszcza gdy się wcześniej nie próbowało miodu pitnego. Dla mnie to ciekawy trunek, do którego chętnie wrócę – zwłaszcza zimą.
Więcej zdjęć tutaj