GlenAllachie Grattamacco Wine Cask Finish
W kwietniu 2021 roku destylarnia GlenAllachie wydała 3 whisky z serii Wine Cask Finish. Są to 11-letnia Grattamacco, 12-letnia Sauternes i 13-letnia Rioja. Dziś pod lupę wezmę pierwszą z nich – GlenAllachie Grattamacco Wine Cask Finish.
Whisky ta 9 lat spędziła w beczkach z białego dębu amerykańskiego. Potem nastąpił stosunkowo długi, bo trwający aż 2 lata finisz w beczkach po czerwonym, włoskim winie Grattamacco. Wszystkie butelki tej serii zostały zabutelkowane w mocy 48% ABV. Oprócz tego mamy to, do czego destylarnia zdołała nas już przyzwyczaić – brak filtracji na zimno oraz naturalny kolor.
Jeśli chodzi o ten kolor, to od razu widać, że finisz odegrał znaczącą rolę w przypadku tej whisky. Barwa jest dość rzadko spotykana – różowa. Zobaczymy jak będzie w smaku.
GlenAllachie Grattamacco Wine Cask Finish
Single Malt Scotch Whisky
GlenAllachie znaczy „Dolina Kamieni”
Region: Speyside
48% alkoholu objętościowo
Limitowana edycja 6000 butelek
11 lat leżakowania
Whisky nietorfowa
Niefiltrowana na zimno
Leżakowana w beczkach po bourbonie, finiszowana w beczkach po czerwonym winie.
Kolor: miedziany, lekko różowy, naturalny
Notka smakowa
Zapach: mokra ziemia, budyń waniliowy, sok wiśniowy, marmolada różana, serwatka, siano, kajmak, truskawki, świeże ciasto drożdżowe, mineralność, lekka wytrawność, bardzo dobrze ukryty alkohol. 21,5/25
Smak: brzoskwinie, truskawki, odrobina siarki, pieczone jabłka, wytrawne wino, popiół, sól, kandyzowany imbir, sos sojowy, orzechy arachidowe, szałwia, kalarepa, lubczyk, miód gryczany, wosk, alkohol nieźle ukryty. 21/25
Finisz: wosk, karmel, suszone śliwki, drewno, krótki. 20/25
Balans: zaskakujący zapach – wyraźnie mineralny i nieco wytrawny. Potem smak, gdzie już dużo wyraźniej dała o sobie znać słodycz (choć i tak nie zdominowała wrażeń smakowych). Mamy tu nieźle ukryty alkohol, ale konsystencja tej whisky jest bardzo lekka, lotna… sucha. Może dlatego finisz tak szybko zanika. Całokształt jest dość interesujący, choć moim zdaniem, beczka za bardzo zdominowała destylat. 21/25
Ogólnie: 83,5/100
Inne opinie
whiskybase: 83,64/100 w oparciu o opinie 124 osób
Podsumowanie
Finisz w beczkach po włoskim Grattamacco nie zdobył mojego serca. Chyba jednak beczki po czerwonych winach nie zawsze dobrze komponują się z whisky. Są oczywiście wyjątki, jak chociażby doskonałe Longrow Red, ale w destylarni, w której ta whisky powstaje, dobrze wiedzą co robią. A poza tym nie ma się co oszukiwać – Springbank to zupełnie inna liga niż jakaś tam GlenAllachie 😉
A tak poważnie, to Springbank od lat cieszy się niesłabnącą renomą, natomiast GlenAllachie musi sobie zapracować na reputację. Póki co, idzie im całkiem nieźle – no, może poza niektórymi wpadkami, jak ta dzisiejsza.
Ogólnie rzecz ujmując, Grattamacco Cask Finish to przebeczkowana, słabo wyważona, średnio udana whisky. Pozostałe dwie niedługo ukażą się na blogu.
Więcej zdjęć tutaj
2 thoughts on “GlenAllachie Grattamacco WCF 11yo – recenzja whisky”