GlenDronach vs Glenfarclas vs Glengoyne 25 – porównanie

GlenDronach 25 vs Glenfarclas 25 vs Glengoyne 25

Nadszedł czas, żeby porównać dość wiekowe whisky z beczek po sherry. GlenDronach 25 vs Glenfarclas 25 vs Glengoyne 25. Może być ciekawie, bo wszystkie te destylarnie słyną z używania beczek po sherry.

Każda z nich butelkowana jest po 25 latach leżakowania, jednak różnią się zarówno mocą, jak i rodzajem beczek po sherry. W GlenDronach użyto zarówno beczek po Oloroso jak i po Pedro Ximenez, Glenfarclas, tradycyjnie – beczki po Oloroso, a Glengoyne nie podaje jakie to było sherry, jednak mamy informacje, że były to beczki pierwszego napełnienia z europejskiego dębu.

GlenDronach 25 vs Glenfarclas 25 vs Glengoyne 25

Kolor

GlenDronach: bursztyn +2

Glenfarclas: bursztyn +1

Glengoyne: bursztyn +3

Objętość alkoholu

GlenDronach: 48,2%

Glenfarclas: 43%

Glengoyne: 48%

Notka smakowa

Zapach

GlenDronach: toffi, wanilia, syrop klonowy, rodzynki, kardamon, najwięcej słodyczy. 5/5

Glenfarclas: siano, ziemia, orzechy laskowe, kajmak, biszkopt, skórka limonki. 3,5/5

Glengoyne: suszone śliwki, rodzynki, chrzan, brzoskwinie, najsłabiej ukryty alkohol. 4,5/5

Smak

GlenDronach: karmel, popiół, pieczone jabłka, cukier muscovado, biała czekolada 5/5

Glenfarclas: delikatnie goryczkowy, suszone morele, miód gryczany, anyż, estragon, szałwia, niedojrzałe mango. 3,5/5

Glengoyne: powidła śliwkowe, czekolada deserowa, goździki, rodzynki, orzechy włoskie, cappuccino, biszkopt nasączony Amaretto. 4/5

Finisz

GlenDronach: długi, słodko-gorzki, wyrazisty z delikatnie siarkowym posmakiem. 3,5/5

Glenfarclas: średnio — długi, alkohol świetnie ukryty. 3,5/5

Glengoyne: wyrazisty, długi, słodki, z delikatną goryczkę. 4/5

Balans

GlenDronach: idealne połączenie beczek zarówno po słodkim jak i wytrawnym sherry. Wyraźny wpływ beczek po oloroso, jakby minimalnie dominował, co mnie osobiście bardzo pasuje. 4,5/5

Glenfarclas: czuć charakter destylarni – przyjemny delikatny, trochę „brudny”. Jednak jak dla mnie, whisky jest zbyt rozwodniona. 3/5

Glengoyne: bardzo dobrze ułożona – wyrazista, delikatnie pikantna whisky. Świetnej jakości beczki zrobiły swoje. 4/5

Ogólnie

GlenDronach: 18/20

Glenfarclas: 13,5/20

Glengoyne: 16,5/20

Podsumowanie

Myślę, że punktacja dość dokładnie odzwierciedla różnicę pomiędzy porównywanymi dziś whisky. Gdybym miał z czystym sumieniem określić, które można nazwać sherry-bombami, to tylko GlenDronach i Glengoyne klasyfikowałyby się pod to nazewnictwo. Jeśli chodzi o Glenfarclas, to chyba spośród porównywanych dzisiaj whisky, największą rolę odgrywa specyficzny charakter destylatu, który ja osobiście bardzo lubię. Jednak gdy mowa o wpływie beczki, to pozostaje ona dość daleko za konkurencją.

Poniżej pełne recenzje

GlenDronach 25 Master Vintage 1993

Glenfarclas 25

Glengoyne 25

Więcej zdjęć tutaj

Whisky Reset na Facebooku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.