Benriach 2011 WhiskyElla
W grudniu 2021 w moje ręce wpadł sampel pierwszej whisky zabutelkowanej przez WhiskyEllę. Była to Caol Ila 2012 – 9-letni torfowy single cask w mocy beczki. Natomiast już w maju 2022, świat ujrzał drugą odsłonę jej whisky, tym razem to nietorfowy Benriach 2011.
zdjęcia: Elżbieta Kołaczyńska
O samej Twórczyni tego projektu – Elżbiecie Kołaczyńskiej więcej napisałem w recenzji tamtej butelki Caol Ila. Link do tego opisu wklejam <tutaj>. Natomiast jeśli chodzi o dzisiejszą whisky, to otrzymałem zadanie specjalne. Miałem ją przetestować w ciemno. Tak też zrobiłem, jednak znałem pochodzenie destylatu.
Niewiadomą była beczka, wiek i objętość alkoholu. Oczywiście, mogłem to sprawdzić (bo zdjęcia krążyły już po Internecie), ale gdzie byłaby wtedy zabawa?
Benriach 2011 WhiskyElla
Single Malt Scotch Whisky
Benriach znaczy „Nakrapiana Góra”
Region: Speyside
Single Cask #295
Data destylacji: 28.10.2011
Data zabutelkowania: 15.12.2021
10 lat
59,9% alkoholu objętościowo
Whisky niefiltrowana na zimno
Leżakowana w beczce po… napiszę o tym w podsumowaniu – na razie próbuję odgadnąć 😅
Kolor: bursztyn + 1,5, naturalny
Notka smakowa
Zapach: na początku bardzo intensywnie krówkowy – krówka „ciągutka”, wanilia, anyż, sos karmelowy do lodów/gofrów, dojrzałe brzoskwinie, dżem malinowy,, czarna porzeczka, powidła śliwkowe, alkohol dobrze ukryty. 21/25
Smak: odlot! esencja jabłka Antonówki, mnóstwo owoców, sporo słodyczy, cytrusy wanilia, kakao wafle kakaowe, czarny pieprz, kandyzowany imbir goździki, popiół, truskawki, suszone morele, Grappa, czarna porzeczka, karmel, toffi, ciasto drożdżowe z kruszonką, tutaj alkohol jest równie dobrze ukryty. 22/25
Finisz: drożdżówka z rabarbarem, suszone śliwki, rodzynki, dżem jagodowy, toffi, miód goździki, średnio długi i przyjemny. 21,5/25
Balans: piękna whisky – bardzo intensywny aromat i tak samo wyrazisty, mocno owocowy smak. Czuć że nie jest to stara whisky, ale jej młodość nie oznacza niedojrzałości. Jednak to nie dym przykrył tutaj młodość bogatego (długo fermentowanego) destylatu, ale najwyraźniej zrobiła to świetnej jakości beczka. 22/25
Ogólnie: 86,5/100
Inne opinie
🧐 … jeszcze nadejdą 🙂
Podsumowanie
No dobra – to co to w końcu za beczka? Podczas degustacji ciągle o tym myślałem, ale nic konkretnego nie przychodziło mi do głowy. Od razu wykluczyłem beczkę po sherry. Ex-bourbon też jakoś mi tu nie pasował. Za bardzo owocowy smak.
Obstawiałem beczkę po jakimś mniej oczywistym winie – Madeira lub Marsala. Oczywiście, w ogóle nie trafiłem 😅 Okazało się, że to czysta beczka drugiego napełnienia po bourbonie. Oprócz tego, spodziewałem się, że poziom alkoholu to 58%, więc pomyliłem się prawie o 2%.
No właśnie, o długim procesie fermentacji w destylarni Benriach oraz o tym, jaki efekt to przynosi, pisałem już <tutaj> (BenRiach 2010 Ruby Port Wine Barrique). Możemy się tam dowiedzieć skąd w młodym destylacie tyle kwiatowych i owocowych akcentów oraz dlaczego często znikają one w długim procesie leżakowania.
Jak by nie patrzeć, Benriach 2011 od WhiskyElli ma do zaoferowania bardzo dużo. Jest świetnie skomponowana i myślę, że została zabutelkowana w najlepszym momencie.
Brawo Ela!
Więcej zdjęć tutaj