Springbank 10 years old (2018) – recenzja whisky

Springbank 10 years old

Butelka Springbank 10 years old już drugi raz pojawia się na blogu. Poprzednio opisałem edycję z czarną etykietą, która była produkowana do połowy 2017 roku. Dzisiaj spróbuję tej whisky z czerwca 2018 roku, w nowszej – odmienionej szacie graficznej z etykietą widoczną na zdjęciu poniżej.

Tym samym rozpoczynam trochę grubszy przegląd Springbanków – tych recenzji będzie kilkanaście. Znajdzie się kilka single casków, parę edycji od niezależnych bottlerów, parę dwunastek w mocy beczki i kilka zestawień.

Jeśli w międzyczasie nie wydarzy się nic niespodziewanego, to plan jest taki, żeby cały czerwiec poświęcić właśnie tej jednej destylarni. Mam nadzieję, że pomysł się Wam spodoba. Do tej pory na blogu znalazły się następujące edycje whisky z destylarni Springbank:

Springbank aged 10 years

1. Springbank 10 (czarna etykieta)

2. Springbank 12 Cask Strength Batch 16

3. Springbank 12 Cask Strength Batch 20

4. Springbank 12 Single Port Cask

5. Springbank 15

6. Springbank 15 Rum Wood

7. Springbank 21 (2017)

8. Springbank 21 Single Oloroso Cask (2016)

Springbank CV Single Malt

9. Springbank CV

10. Hazelburn 10

11. Hazelburn Rundlet & Kilderkins

Campbeltown Malt Whisky

12. Longrow Peated

13. Longrow Red 11 Pinot Noir

14. Longrow 21 (2019)

Teraz wróćmy do pierwszej whisky z tej destylarni, z jaką się spotkałem. Ciekawe, czy po tych kilku latach nadal będzie robiła na mnie takie wrażenie, jak kiedyś.

Springbank 10 years old

Single Malt Scotch Whisky

Region: Cambeltown

Wiek: 10 lat

Objętość alkoholu: 46%

Lekko torfowa, ok. 7-8 PPM

Niefiltrowana na zimno

Leżakowana w beczkach po bourbonie i po sherry

Kolor: bursztyn

Notka smakowa

Zapach: karmel, sól morska, kurz, dojrzałe brzoskwinie, suszone śliwki, kandyzowany imbir, odrobina dymu, dżem malinowy, kokos, gorzka pomarańcza, alkohol dobrze ukryty. 21/25

Smak: niezmiennie uwielbiam – odrobina cytrusów, popiół, karmel, dym, gorzka czekolada, powidła śliwkowe, rodzynki, drewno, wanilia, toffi, wosk, cukier demerara. Alkohol tutaj również jest nieźle ukryty. 22/25

Finisz: średnio długi – karmel, popiół, suszone śliwki, wanilia, mleczna czekolada, pieczone jabłka, orzechy włoskie. 21/25

Balans: zapach poprawny, ale to nic szczególnego. Ale za to smak – to już zupełnie inna historia. Bardzo przyjemna, intensywna whisky, czuć brudny, ciężki destylat, dobrej jakości beczki i dobrze ukryty alkohol, ale na minus – niezbyt ciekawy aromat. 22/25

Ogólnie: 86/100

Inne opinie

whiskybase: 86.34/100 w oparciu o opinie 73 osób

Podsumowanie

Na rozgrzewkę wziąłem Clynelish 14 – zapach miał przyjemniejszy, ale w smaku to Springbank zdecydowanie wygrał. Tym sposobem rozpoczynamy grubszy przegląd whisky od Springbank, a jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to przez cały miesiąc, co drugi dzień pojawiać się będą nowe recenzje whisky z tej pięknej destylarni.

Więcej zdjęć tutaj

Whisky Reset na Facebooku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.