Laphroaig 25 Cask Strength
Do dziś uzbierało mi się 19 różnych edycji whisky z destylarni Laphroaig. Jednak tylko dwie z nich butelkowane były przez niezależnych bottlerów. Cała reszta, podobnie jak ta dzisiaj, pochodzi z bardzo szerokiej oficjalnej oferty destylarni. Laphroaig 25 Cask Strength to najstarsza edycja whisky z tej gorzelni, jaką próbowałem.
W posiadanie sampla tej whisky wszedłem w dość niecodziennych okolicznościach. Okazało się, że była to nagroda w konkursie, o którym całkiem zapomniałem. Nawet już nie pamiętam czego dotyczyła cała ta zabawa. Wiem tylko, że odbyło się to na vlogu Whisky Spirit Łukasza Szczepanika.
Laphroaig 25 Cask Strength
Single Malt Scotch Whisky
Laphroaig znaczy „wydrążony przez wielką zatokę”
Region: Islay
25 lat
51,4% alkoholu
Mocno torfowa 35-45 PPM
Leżakowana w beczkach po bourbonie
Niefiltrowana na zimno
Kolor: bursztyn – 0,5
Notka smakowa
Zapach: na pierwszy plan wysuwa się typowy dla Laphroaig dym – tylko w tej edycji jest dużo mniej intensywny, niż zazwyczaj. A zaraz potem pojawiają się nuty natki pietruszki, selera, soli i gotowanych warzyw. Następnie wanilia, kajmak, smażony banan, kogel mogel, podkłady kolejowe, suszone śliwki, wszystko bardzo przyjemne ze świetnie ukrytym alkoholem. 22,5/25
Smak: tutaj dym jest dużo bardziej intensywny, niż w aromacie, chociaż jest go dużo mniej, niż na przykład w edycji 10 Cask Strength. Ponadto mamy tu suszone śliwki, dojrzałe brzoskwinie, wanilię, różowy pieprz, pestki moreli, kandyzowane wiśnie w likierze, dojrzałe maliny, pieczone jabłka w karmelu, popiół z ziemniaków z ogniska. Podobnie, jak w aromacie, alkohol idealnie ukryty. 23/25
Finisz: długi, intensywny, dymny, przyjemny. Alkohol świetnie ułożony, przeważa dym, popiół, toffi, drewno i wanilia. 22,5/25
Balans: świetnie ułożona, pięknie skomponowana whisky. Po 25 latach leżakowania, alkohol bardzo dobrze się ułożył i złagodniał, jednak wciąż whisky tę można nazwać „dymnym potworem”. Mimo dość prostego, nieprzekombinowanego profilu (dużo dymu + ex bourbon), wciąż jest wielowarstwowa i z czasem pokazuje coraz to nowe oblicza. To najlepszy Laphroaig, jakiego próbowałem. 22,5/25
Ogólnie: 90,5/100
Inne opinie
whiskybase: 90,15/100 w oparciu o opinie 145 osób
Podsumowanie
Nie ma co szukać dziury w całym – tutaj wiek i świetny destylat zrobiły swoje. Efekt jest taki, jak się spodziewałem: petarda!
Więcej zdjęć tutaj (Instagram)
Strona Whisky Reset na Facebooku
Potwierdzam, bardzo smaczna whisky jak ją piłem pierwszy raz, ale po niej wpadły mi w ręce IB 18-35yo single caski to te były bardzo ciekawe.
Uważam że LP trzyma poziom, chociaż Select i klasyczna 10 trochę zjechały z jakości.
Pozdrawiam