Ardbeg BizarreBQ – recenzja whisky

Ardbeg BizarreBQ

Niedawno, bo w kwietniu 2023 roku destylarnia Ardbeg wydała kolejny wynalazek. Tym razem chyba jeszcze bardziej niedorzeczny, niż zwykle. Ardbeg BizarreBQ, bo o tej whisky mowa można było dostać za około 400 zł.

Niestety mamy tu kolejną odsłonę bez deklaracji wieku. Edycja ta została zabutelkowana w mocy 50,9% ABV. Na tylnej etykiecie możemy się dowiedzieć, że beczki, w których dojrzewał destylat, to:

1. Podwójnie wypalane beczki dębowe 🤔

2. Beczki po sherry PX

3. Unikalne beczki BBQ – nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć co to może znaczyć, ale Horst Lüning z whisky.com w tym video tłumaczy, że chodzi o mocno wypalane beczki, typu virgin oak.

Jak by nie było, whisky ta nawiązuje do sezonu grillowego, który u nas jest już w pełni.

Ardbeg BizarreBQ

Single Malt Scotch Whisky

Ardbeg znaczy „Mała Wysokość”

Region: Islay

NAS

50,9% alkoholu

Mocno torfowa ok. 50-55 PPM

Leżakowana w beczkach po bourbonie, po sherry i… po grillu 😉

Whisky niefiltrowana na zimno

Kolor: bursztyn +0,5, trochę miodowy

Notka smakowa

Zapach: dym, wanilia, popiół, kajmak, dżem z czarnych porzeczek, ocet jabłkowy, dojrzałe maliny, miód gryczany, melasa, kakao, smażone pieczarki, ser Gorgonzola, wilgotne, zbutwiałe drewno, alkohol całkiem nieźle ukryty. 21,5/25

Smak: pierwsze, co mi przychodzi do głowy, to „spleśniały karmel”. Do tego dochodzą suszone śliwki, cynamon, czekolada deserowa, czarna porzeczka, esencja czarnej herbaty, miód, cukierki „kukułki”, krówka, bazylia, szałwia, prażony słonecznik, parmezan, cappuccino, migdały, praliny wiśniowe w czekoladzie, imbir do sushi. Wszystko spowite sporą dawką torfowego dymu, alkohol nieźle ukryty. 21,5/25

Finisz: dym, karmel, gorzka czekolada, wanilia, miód, drewno, długi i przyjemny. 21,5/25

Balans: kolejny, zwyczajny torfowy NAS od Ardbeg. Lekki, przyjemny destylat, w opór dymu i dość wyraźny wpływ beczki. Już od dawna nie jestem fanem tej destylarni, ale wciąż bardzo lubię jej podstawowe portfolio. Jednak te limitowane wynalazki w ogóle do mnie nie trafiają. Dzisiejsza edycja – BizarreBQ jest przyzwoita i gdyby kosztowała 200 zł, warto byłoby ją kupić. 21,5/25

Ogólnie: 86/100

Inne opinie

whiskybase: 87,39/100 w oparciu o opinie 352 osób

Podsumowanie

Minimalnie lepsza edycja niż Ardbeg Smoketrails. Jednak ta druga whisky kosztuje tyle samo, ale dostajemy za to litrową butelkę. Niedługo też opiszę ją na blogu.

A jeśli chodzi o podstawowe edycje, to chyba najbardziej przypomina mi połączenie Ardbeg Uigeadail z 8-letnią For Discussion. Obie wypadły lepiej na blogu, choć Uigeadail jest tak nierówna (można trafić naprawdę beznadziejne wypusty), że 3 z nich postanowiłem porównać w bezpośrednim zestawieniu.

Więcej zdjęć tutaj (Instagram)

Strona Whisky Reset na Facebooku

Whisky Reset Facebook Group

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.