Ardbeg Wee Beastie
Już kilka lat temu miałem okazję opisać Ardbeg Wee Beastie, lecz miałem do czynienia tylko z samym samplem. Pamiętam też, że dość surowo oceniłem tę whisky. Jednak, gdy zobaczyłem ją na półce sklepowej w cenie niewiele przekraczającej 100 zł, postanowiłem do niej wrócić i napisać kolejną recenzję.
Zdjęcie: Marcin Wojtas
Whisky ta posiada deklarację wieku: 5 lat i jest butelkowana w mocy 47,4%. W procesie dojrzewania destylatów, użyto beczek po bourbonie i po sherry. Gdyby nie ten wiek, mogłoby wyglądać dość przyzwoicie, chociaż z drugiej strony, tylko połowa oficjalnych edycji whisky z tej destylarni taką deklarację w ogóle posiada.
Zapamiętałem tę edycję, jako wyraźnie młodą, ostrą i dość intensywną whisky. Ciekawe czy po tych trzech latach coś w tej sprawie się zmieni.
Ardbeg Wee Beastie
Ardbeg znaczy „Mała Wysokość”
Single Malt Scotch Whisky
Region: Islay
5 lat leżakowania
47,4% alkoholu
Mocno torfowa ok. 50-55 PPM
Leżakowana w beczkach po bourbonie i po sherry
Niefiltrowana na zimno
Kolor: bursztyn
Notka smakowa
Zapach: toffi, dym, pieczone jabłka, benzyna, skóra, leśne powietrze, wanilia, mleczna czekolada, likier jajeczny, drewno, niestety alkohol beznadziejnie ukryty. 20,5/25
Smak: kakao, toffi, dżem malinowy, dym, pączek z marmoladą, popiół, aronia, wiśnie w likierze, przypalone drewno, prażone migdały, orzechy włoskie w karmelu, tutaj alkohol jest o wiele lepiej ułożony, niż w zapachu. 21,5/25
Finisz: długi, dymny, intensywny, miód, popiół, karmel, wanilia, bita śmietana, likier jajeczny, powidła. 21,5
Balans: młody Ardbeg, i to czuć na każdym kroku. Z jednej strony, trochę mi to przeszkadza, ale z drugiej, to właśnie ta narowistość powoduje że te dymne akcenty są aż tak wyraziste. Gdyby jeszcze alkohol w zapachu był trochę lepiej ułożony… 21/25
Ogólnie: 84,5/100
Inne opinie
whiskybase: 83,94/100 w oparciu o opinie 2212 osób
Podsumowanie
Tym razem o wiele łaskawiej podszedłem do tej whisky, niż za pierwszym razem, czyli ponad 3 lata temu. Ciekawe, co się zmieniło, bo okazuje się, że zazwyczaj kiedy wracam po kilku latach do tych samych whisky, to oceniam je wyraźnie niżej.
Tutaj było 81, a teraz jest 84,5/100 i podtrzymuję tę ocenę. Ardbeg Wee Beastie spełnia swoją rolę. Niezły, wyrazisty daily-dram, choć bez jakiejś wyjątkowej ekscytacji.
Więcej zdjęć tutaj (Instagram) – świetne zdjęcia Marcina Wojtasa, polecam
Strona Whisky Reset na Facebooku