Ron Abuelo añejo 7 años
Z rumem Abuelo miałem już kilka razy do czynienia. Już 5 lat temu opublikowałem na blogu edycję añejo 12 años Gran Reserva, która nie zrobiła na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia. Potem przyszedł czas na Abuelo XII Two Oaks, gdzie było już o wiele lepiej. Dziś jednak spróbujemy rozgryźć podstawową edycję 7-letnią.
Kiedyś już miałem z nią do czynienia i z tego, co pamiętam, wcale nie była taka zła. Jednak po tych paru latach, dużo mogło się zmienić.
Ron Abuelo añejo 7 años
Blend destylatów, leżakowanych 7 lat
40% objętości alkoholu
Wyprodukowany w Panamie
Leżakowany w beczkach z białego dębu amerykańskiego
Zawartość cukru: ok. 15g/l
Destylarnia produkuje rum z melasy, która powstaje z własnych upraw trzciny cukrowej.
Kolor: bursztyn
Notka smakowa
Zapach: winogrona, mleczna czekolada, Grappa, słony karmel, dojrzałe brzoskwinie, wanilia, marcepan, cynamon, suszone śliwki, dżem truskawkowy, alkohol przyzwoicie ukryty. 21/25
Smak: karmel, cynamon, kakao, toffi, rodzynki, kardamon, powidła, goździki, cola, melisa, tutaj też alkohol nie jest najgorzej ukryty. 21/25
Finisz: krótki – cola, imbir, kardamon, karmel, wanilia, marcepan, gorzka czekolada. 20/25
Balans: przyjemny zapach, dość ciekawy smak, i nawet nie czuć tej młodości. Zdecydowanie można degustować na czysto, bez zbędnych dodatków. Oprócz tego, ciekawy owocowy destylat i przyjemny, ale nie nazbyt intensywny wpływ beczki. 20/25
Ogólnie: 82/100
Podsumowanie
No proszę. Wcale nie było tak źle. Rum Fanatic na swoim blogu przyznał tej butelce nawet 4,5/5 punktów w rankingu najlepszych rumów za około 100 zł. I właśnie tak należy ten trunek rozpatrywać. Nie ma tutaj jakiejś wielkiej głębi, czy bogactwa aromatów. Ale spokojnie da się degustować na czysto, do jakiegoś filmu, czy coś tam 😉
Więcej zdjęć tutaj (Instagram)
Strona Whisky Reset na Facebooku