Havana Club añejo Especial
Niestety nie znam się na rumach 🤷♂️ a zwłaszcza na procesie ich produkcji i rozmaitych regułach i zasadach panujących w różnych krajach. Dlatego do tej pory, oczy bolą z przecierania, z niedowierzania na jaki marketingowy bełkot można się natknąć, szukając jakichś informacji na temat rumu Havana Club añejo Especial.
Jest to tak straszne, że aż śmieszne 🤦♂️ Pozwolę więc sobie zacytować kilka perełek:
„Anejo Especial to wyjątkowe połączenie (…), które sprawia, że ten rum jest jednym z najwyższej klasy trunków na rynku”
„…jest kwintesencją prawdziwego smaku kubańskiego rumu„
„…cechuje się nie tylko doskonałą jakością, ale również niepowtarzalnym bogactwem smaku i aromatu”
„…niezapomniane doznania dla podniebienia, które docenią miłośnicy zarówno tradycyjnych, jak i bardziej wyrafinowanych rumów”
I uwaga, petarda: „spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających koneserów”
I to wszystko można znaleźć tylko w jednym miejscu. Po takim wstępie, aż się boję spróbować tego 'arcydzieła’.
Havana Club añejo Especial
Rum
Kraj produkcji: Kuba
40% ABV
Rum wyprodukowany z melasy
Kolor: bursztyn
Notka smakowa
Zapach: siarka, karmel, rodzynki, kredki świecowe, mleczna czekolada, gruszki, orzechy laskowe, alkohol dobrze ukryty. 18/25
Smak: bardzo słodki i sztuczny. Stewia, rumianek, syrop cukrowy, pestki jabłek, rozgotowane rodzynki, wyrób czekoladopodobny kiepskiej jakości. 18/25
Finisz: krótki, pestki jabłek, kakao, cukier (jakbym zjadł całą łyżeczkę cukru), melisa. 17,5/25
Balans: niby da się pić na czysto, ale niestety, jest to męczarnia i na pewno nie jest to najlepszy sposób degustacji tego trunku. 17/25
Ogólnie: 70,5/100
Podsumowanie
W drinkach pewnie się sprawdzi. Ja jednak chciałem skupić się na wrażeniach z degustacji na czysto, i tego sposobu spożycia w tym przypadku absolutnie nie polecam. Dramat.
Strona Whisky Reset na Facebooku