Rum 67%, domowy destylat – recenzja

Rum 67%

Jakiś czas temu opublikowałem recenzję śliwowicy, wydestylowanej przez mojego Kolegę, Wojtka. Wrażenia były naprawdę świetne, a sam trunek oceniony w tradycyjny sposób, zdobył 85,5/100. Link do wpisu można znaleźć <tutaj>. Tym razem nadszedł czas na kolejny eksperyment: Rum 67%.

Continue reading „Rum 67%, domowy destylat – recenzja”

Degustacja w ciemno – Mistery Malt

Degustacja w ciemno – Mistery Malt 🙂

Degustacje w ciemno, to ciekawa zabawa, polegająca na tym, że wysyłasz komuś nieopisaną buteleczkę z jakimś trunkiem, bez żadnych podpowiedzi. Obdarowany kolega ma za zadanie odgadnąć co znajduje się w środku. Może zacząć na przykład od objętości alkoholu i domniemanego wieku trunku. Potem może przejść do typu trunku – czy jest to whisky, rum, brandy, czy jeszcze coś innego. W końcu, może trafi destylarnię i określi co to za edycja.

Jakiś czas temu Kolega przysłał mi nieopisaną buteleczkę. Powiedział mi, że to „Mistery Malt”, więc śmiem przypuszczać, że to właśnie whisky typu single malt. Nie podał mi już żadnych wskazówek, więc po prostu zasiądę do degustacji i napiszę, co znalazłem. Buteleczka wygląda tak:

Continue reading „Degustacja w ciemno – Mistery Malt”

Śliwowica 60%, domowy destylat – recenzja

Śliwowica 60%

Przeglądając swój barek, doszedłem do nieodpartego wniosku, że nadszedł już czas, żeby zacząć nową kategorię alkoholi na blogu. „Czyste destylaty” – będą to nie tylko destylaty domowe, ale też tzw. White Dog, czyli często przeznaczone do sprzedaży destylaty nieleżakowane, produkowane przez gorzelnie whisky. Jednak na pierwszy ogień pójdzie destylat wyprodukowany w domu, na własne potrzeby przez mojego Kolegę: Wojciecha Kolińskiego. Śliwowica 60%.

Continue reading „Śliwowica 60%, domowy destylat – recenzja”