Isle of Jura Journey – recenzja whisky

Jura Journey

W 2018 roku, destylarnia Isle of Jura, wprowadziła do swojego portfolio nową kolekcję o nazwie Signature. W jej skład wchodzi 5 whisky, a dzisiaj zajmiemy się jedną z nich.

Jura Journey

Jura, to nazwa wyspy, na której znajduje się destylarnia

Scotch Single Malt

Region: Islands

NAS

40% alkoholu

Nietorfowa

Leżakowana w beczkach po bourbonie

Kolor: bursztyn z dodatkiem karmelu

Notka smakowa

Zapach: przyjemny. Mokre drewno, mech, śliwki węgierki, czerwone jabłka, siarka z zapałki, czarna porzeczka, świeże drożdże, suszone grzyby, igły sosny. Dość dużo się dzieje. Sam aromat jest wyjątkowo „winny”, jak na beczki po bourbonie. Tutaj czuć lekką kwaskowość, siarkę, śliwki… rzeczy, które mnie ewidentnie kojarzą się z beczkami po sherry. Świetnie ukryty alkohol, pomimo braku deklaracji wieku. 21/25

Smak: tutaj dopiero czuć, że to „typowa podstawka z Isle of Jura”. Gotowany ryż, miód, płatki owsiane, jeżyny, rodzynki, trochę karmelu i to by było na tyle. Szkoda. Zapach był bardzo ciekawy, a w smaku wyszło „jak zawsze” 😉 Na plus zasługuje fakt, że również w smaku alkoholowa intensywność jest całkiem nieźle schowana. 17/25

Finisz: kakao, węgiel, wapno, karmel, drewno, popiół, suszona żurawina. Krótki. 18/25

Balans: naprawdę nie wiem co napisać. Bardzo nierówna whisky. Jak dla mnie, to mogłyby istnieć tylko torfowe wypusty z tej destylarni. Póki co, większość nietorfowych wypustów, które próbowałem z podstawowego portfolio Jury, to whisky, które kompletnie mi nie podeszły. Tak, jak ta. 17/25

Ogólnie: 73/100

Inne opinie

whiskybase: 77,35/100 w oparciu o opinie 42 osób

Cena: ok. 150 zł

Mnie nie przekonała, ale oceny na whiskybase wskazują, że się mylę, więc wybór pozostawiam Wam 🙂

Więcej zdjęć tutaj

Whisky Reset na Facebooku

Jura Origin aged 10 years – recenzja

Jura 10 Origin

Isle of Jura, to whisky wobec której mam mieszane uczucia. Nigdy nie przepadałem za tą destylarnią, ale miałbym trudności, żeby wskazać chociaż jeden, rzeczywiście niedobry ich wypust. Z drugiej strony, żadna Jura nie zapadła mi w pamięć, jako szczególnie godna uwagi.

Co prawda, nie miałem do czynienia ze zbyt wieloma butelkami Isle of Jura, ale już zdążyłem sobie wyrobić jakieś zdanie na jej temat. Pora przypomnieć sobie edycję Jura 10 Origin.

Do tej pory próbowałem opisywaną właśnie wersję Origin, szesnastoletnią Djurachs’ Own, Superstition, Prophecy, Journey i Seven Wood. Continue reading „Jura Origin aged 10 years – recenzja”

Isle Of Jura Prophecy 46% – recenzja whisky

Isle Of Jura Prophecy

Dzisiaj na stole zagościła Isle Of Jura. Jest to edycja Small Batch, wydawana w ilości około 10 tysięcy butelek rocznie. Ciekawy proces produkcji zapowiada interesujące doznania… jestem jednak nieco sceptycznie nastawiony, ponieważ do tej pory nie miałem okazji degustować whisky z tej destylarni, która by mi jakoś wyjątkowo smakowała. Zazwyczaj byłem rozczarowany. No, ale może tym razem coś się zmieni? Jura Prophecy.

Pora wyrobić sobie własne zdanie. Continue reading „Isle Of Jura Prophecy 46% – recenzja whisky”

Isle of Jura Superstition – recenzja whisky

Jura Superstition

Isle of Jura, to nazwa wyspy, na której znajduje się destylarnia. Czasami whisky z tej wyspy mylone są z dymnymi single maltami z Islay, wyspy która sąsiaduje z Jurą. Dziś do kieliszka degustacyjnego trafiła Jura Superstition – średnio torfowy single malt w mocy 43%, z beczki po bourbonie.

Jura Superstition

Single Malt Scotch Whisky

Region: Islands Continue reading „Isle of Jura Superstition – recenzja whisky”