Kolejne sherry trafiło na tapet. Tym razem to Sherry Amontillado Piconera. Półwytrawne, białe wino, znane miłośnikom whisky głównie z powodu beczek, w których często później whisky leżakuje.
W życiu większości fanów whisky, przychodzi taki czas, że po spróbowaniu wszelakich GlenDronachów, Glengoyne’ów, A’bunadhów i innych sherry-bomb, przychodzi czas na poznanie samego sherry. Po jakimś czasie do mojego barku trafiło też Real Tesoro Oloroso.
O samym procesie produkcji tego wina nie będę się rozpisywał, bo w ogóle się na tym nie znam, jednak mogę z czystym sumieniem polecić blog „Z Innej Beczki”, z którego można się na ten temat naprawdę dużo dowiedzieć.
Ze mną było tak, że od samego początku, fascynowały mnie różnice między whisky z beczek po bourbonie a tymi z beczek po sherry. Dlatego dość szybko zacząłem się też interesować samymi bourbonami (dość sporo opisałem już na blogu), ale też zacząłem próbować różnych sherry. Najpopularniejsze z nich, to bardzo słodkie Pedro Ximenez (PX), wytrawne oloroso i cream – mieszanka oloroso i PX. Continue reading „Real Tesoro Sherry Oloroso – recenzja wina”
Sandeman Sherry Fino, to wino z białych winogron leżakowane w systemie Solera w dębowych beczkach przez minimum 3 lata. Firma Sandeman, której główna siedziba znajduje się w Portugalii, została założona w 1790 roku, a oprócz sherry, produkowane są tam także Porto, Madeira oraz brandy. Continue reading „Sandeman Sherry Fino – recenzja wytrawnego sherry”
W dzisiejszych czasach whisky leżakowane w beczkach po sherry cieszą się niesłabnącą popularnością. Odkąd spróbowałem kilku takich whisky, postanowiłem zapoznać się bliżej z samym sherry. Nie będę zbytnio wgłębiać się w sam proces produkcji. Są blogerzy, którzy bardzo profesjonalnie to wszystko opisują. Ja skupię się na samych doznaniach. Continue reading „Barbadillo Sherry Cream Sweet – recenzja”