Amrut Fusion
Dzisiejsza whisky powstaje w wyniku połączenia indyjskiego i szkockiego jęczmienia (w proporcjach 75/25%), przy czym ten ostatni został uprzednio uwędzony torfowym dymem. Edycja ta, podobnie jak opisywana wcześniej Raj Igala, znajduje się w podstawowej ofercie destylarni.
Zdj. Ryszard Walus
Amrut Fusion
Amrut znaczy „Nektar Życia”
Fusion, czyli „fuzja” – oznacza w tym przypadku połączenie, lub współpracę indyjskiego i szkockiego jęczmienia użytego w procesie produkcji
Single Malt
Kraj: Indie
Region: Bangalore
NAS (około 4 lat)
Objętość alkoholu: 50%
Niefiltrowana na zimno
Średnio torfowa, ok. 20 PPM
Leżakowana w beczkach po bourbonie
Kolor: bursztyn +1, naturalny
Notka smakowa
Zapach: tutaj, w przeciwieństwie do Amrut Raj Igala, czuć egzotykę. Na początek słodkie sherry, ananas, dym. Następnie przychodzi kolej na owoce leśne, anyż, goździki, drewno, zamsz, toffi, mokre bandaże, jodyna, pomarańcza. Alkohol całkiem nieźle schowany. 21/25
Smak: w skrócie: karmel, dym i czekolada. Bardzo intensywne doznania. Kakao, powidła śliwkowe, grejpfrut, cukier muscovado, wanilia, dym, ciemny karmel, drewno, czarny pieprz, imbir, cappuccino. Połączenie młodego zadziora z bardzo aktywną beczką. Podoba mi się. 22/25
Finisz: dżem malinowy, kakao, ananas, dym, imbir, suszone śliwki, słodkie sherry. Długi i intensywny. 22/25
Balans: być może głupio to zabrzmi, ale ta whisky kojarzy mi się z rumem Agricole, dymem i beczką po sherry. Nie wiem skąd się to wzięło (biorąc pod uwagę beczki użyte do leżakowania tejże whisky – tylko ex-bourbon), ale uwielbiam takie połączenia. Amrut Fusion to młoda, intensywna, pełna głębi whisky. 4 lata, 50% i wszytko gra. 22/25
Ogólnie: 87/100
Inne opinie
Cena: ok. 180 zł
Zdecydowanie warta polecenia
Więcej zdjęć tutaj
Gdybyście chcieli dowiedzieć się więcej… dużo więcej na temat samej destylarni Amrut i produkowanej tam whisky, zachęcam do przeczytania świetnego artykułu na blogu ➡️Jacksixwhisky⬅️